64 GB
. Seria GOLD, bo tak została nazwana, charakteryzować się będzie prędkościami rzędu 22MB/s. Dochodzimy więc do ceny. Mniej pojemna karta kosztuje 449.95 dolarów, a karta 64 GB kosztuje 599.95 dolarów! Cena jak za porządny kompakt, albo tanią lustrzankę. Panów z Panasonica trzyma niezły humor. Docelowa 2 TB, pewnie będą kosztować z zylion dolarów.
Teraz kupując lustrzankę, będziemy musieli zapłacić drugie tyle za kartę pamięci, trzecie tyle pewnie za czytnik do takiej karty, ósme tyle za futerał, a piętnaste tyle za jakiś soft do odzyskiwania zdjęć, bo nie wierzę w cudne technologie typu Super Intelligent Controller, mające zwiększać bezawaryjność kart. Co więcej. Karty SDXC pasują tylko do slotów specjalnie przystosowanych do ich obsługi(podobnie jest z kartami SDHC), czyli cena aparatu będzie musiała być wyższa.
Bezpodstawnej drożyźnie mówię stanowcze i zdecydowane: “NIE KUPIE TEGO”!