Nowe Ubuntu posiada znacznie usprawniony i mocno przeprojektowany instalator, dzięki czemu łatwiej instalować aktualizacje i sterowniki. Środowisko GNOME zostało uaktualnione do wersji 2.32, dzięki czemu obsługiwane są API dconf i gsettings. Evolution z kolei zostało uaktualnione do wersji 2.30, która działa znacznie wydajniej od swojego poprzednika. Z dystrybucji usunięto F-Spota, zastępując go Shotwellem, który teraz będzie domyślnym menadżerem zdjęć. Gwibber z kolei obsługuje już OAuth, czyli nowy system autoryzacji Twittera. Z kolei menu dźwiękowe zostało usprawnione tak, by teraz mogło wyświetlać kontrolki odtwarzacza muzycznego. Nie sposób nie wspomnieć o wielkiej aktualizacji Ubuntu One z nowym systemem logowania i rejestracji, nowym mechanizmem synchronizacji Nautilus i możliwością udostępniania linków do poszczególnych treści na Ubuntu One Music Store. Zmienił się również ekran bootowania.
Wraz z premierą Ubuntu 10.10 pojawiły się również, tradycyjnie już, zmodyfikowane dystrybucje, dedykowane specyficznym zastosowaniom. Ubuntu Network Edition posiada nowy interfejs. Zarówno netbookowa jak i standardowa edycja są ściśle powiązane ze społecznościowymi portalami, takimi jak Twitter, Facebook czy Identi.ca.
Z kolei Kubuntu 10.10, jak nietrudno się domyślić, operuje na najnowszej wersji oprogramowania KDE. KDE Platform, Workspace i Applications zostały wszystkie uaktualnione do 4.5.1. Kubuntu, w przeciwieństwie do standardowego Ubuntu, nie ma rozróżnienia na edycję standardową i netbookową – obie zmieściły się na jednej płycie. Obie też oferują Plasma Desktop i Plasma Netbook.
Z koeli serwerowe Ubuntu 10.10 zostało uaktualnione o zupełnie nową wersję Eucalyptusa (wersja 2.0). Znalazło się w nim również mnóstwo łatek, poprawiono w nim stabilność i usprawniono zarządzanie użytkownikami.
Ubuntu 10.10 tradycyjnie pozostaje darmowe i dostępne jest w wersjach dedykowanych zarówno 32-, jak i 64-bitowym procesorom.