Opera Mobile jak dotąd dostępna była dla systemów Symbian i Windows Phone Classic i przez wielu uważana jest za najlepszą mobilną przeglądarkę internetową. Wygodny interfejs, duża wydajność działania i zgodność ze wszystkimi standardami niewątpliwie wpłynęły na dobra opinię. Dodatkowe funkcje, takie jak renderowanie w trybie Mini również ciesyzły użytkowników, Android to jednak platforma zupełnie nowej generacji, więc czy przypadkiem Mobile nie będzie tu nieco archaiczny?
Według zapowiedzi Opery – nie. Przeglądarka będzie oferowała wszystko to, co jej windowsowa i symbianowa wersja, a także płynny zoom i obsługę multi-touch (co jest już standardem) a także będzie potrafiła skorzystać ze sprzętowej akceleracji, dzięki której aplikacja ma pracować niezwykle wydajnie, zwłaszcza w porównaniu do konkurencji, która z tej funkcji nie korzysta.
Przypominamy, że Opera Mobile i Opera Mini to dwa różne produkty. Pierwszy z nich to pełnoprawna przeglądarka internetowa. Drugi z nich to innowacyjna aplikacja, która sama nie renderuje witryn a odbiera je w wersji dostosowanej na ekrany komórkowe, przetworzonej przez serwery Opery. Zaletą takiego działania jest bardzo duża szybkość, znikome wymagania sprzętowe (co pozwala uruchamiać aplikację nawet na najtańszych komórkach) i drastyczne zmniejszenie liczby danych wysyłanych i odbieranych przez komórkę, co może się przydać w roamingu i abonentów bez paczki danych.