Narodził się on w głowie Jamesa Hetfielda, gitarzysty i wokalisty zespołu. Jak twierdzi, od dawna marzyło mu się zorganizowanie jakiegoś wydarzenia na rzecz amerykańskich weteranów wojennych. Z kolei Metallica ma bardzo dobre relacje z Activision Blizzard dzięki serii Guitar Hero. Premiera Call of Duty: Black Ops, niezwykle popularnej gry wojennej, wydaje się być idealnym momentem na taki event.
Dlatego też Metallica zagra dziś koncert w hangarze numer 8 na lotnisku wojskowym w Santa Monica. Organizatorem koncertu jest firma Activision Blizzard i jego celem ma być wypromowanie gry Call of Duty: Black Ops oraz powołanego funduszu non-profit The Call of Duty Endowment, który będzie pomagał żołnierzom odchodzącym ze służby znalezienie pracy i adaptację do życia “w cywilu”. Jak mówi Bobby Kotick, prezes Activision Blizzard, poziom bezrobocia weteranów jest dziś o 21% wyższy niż średnie bezrobocie obywateli USA, a liczba weteranów nie mogących znaleźć zatrudnienia sięga pół miliona.
Na koncert będą zaproszeni wyłącznie zainteresowani wydarzeniem żołnierze oraz członkowie oficjalnego fanklubu Metalliki, czyli MetClubu. Zyski od sponsorów, szacowane już na miliony dolarów, zostaną przekazane na rzecz funduszu. Zespół oraz wydawnictwo również wpłaciły hojny datek.
Poniżej dwa teledyski Metalliki, po których widać mocne zaangażowanie Hetfielda w tematykę wojenną a także najnowszy zwiastun Call of Duty: Black Ops.