Policja wciąż szuka sprawców, którzy po dokonaniu kradzieży, nie starali się przedpremierowo sprzedawać gry przez Internet. Być może znaleźli jakiś inny sposób na dystrybucję swojego łupu, jednocześnie unikając trafienia w ręce stróżów prawa.
Co ciekawe, to nie pierwszy, a nawet nie drugi przypadek tego typu kradzieży. Otóż 21 października także okradziono sklep GameStop, tylko w innej lokalizacji. Policja podejrzewa, że za obydwoma skokami stoją ci sami mężczyźni. Rok wcześniej, pewien mężczyzna z Meadville ukradł ze sklepu 100 kopii gry CoD: Modern Warfare 2. Jedyną różnicą jest to, że zrobił to już po rynkowej premierze gry.