Sprzęt opiera się na systemie operacyjnym Windows CE i wyposażony został w elektroniczny słownik, mapę całego państwa, gry, odtwarzacz multimedialny oraz generator słów. Do obsługi rezystywnego ekranu dotykowego obecny jest rysik. Model z pamięcią flash o pojemności 8 GB i gniazdem na karty pamięci microSD, ma w Korei Północnej kosztować równowartość 140 dolarów. Dla przeciętnego pracującego Koreańczyka, oznacza to konieczność pracy przez 140 miesięcy, aby mógł pozwolić sobie na zakup tego cudu techniki.
Tak czy inaczej, nie da się zaprzeczyć, że Korea Północna robi postępy w cywilizowaniu swoich obywateli – przypomnijmy, że podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej, doszło do pierwszej transmisji na żywo z międzynarodowego meczu reprezentacji. Zapewne byłoby lepiej, gdyby piłkarze wywalczyli chociaż jeden punkt w swojej grupie.