Najlepszym źródłem bezpłatnej muzyki jest bezsprzecznie nagrywanie utworów z internetowych stacji radiowych, podobnie jak niegdyś nagrywanie z radia za pomocą magnetofonu. W czasach Internetu nie wiąże się to ze stratą jakości wynikającą ze złego odbioru oraz szumu taśmy. Podczas nagrywania utworów z internetowego eteru powinniśmy upewnić się, że bitrate rozgłośni radiowej wynosi co najmniej 128 kb/s.
Wybór programu w Sieci nie ogranicza się do kilku lokalnych stacji radiowych. Wyobraźmy sobie, że mamy w zasięgu dziesięć tysięcy stacji z całego świata, z których bez problemu nagramy muzykę. Potrzebujemy jedynie szybkiego połączenia z Internetem oraz wyspecjalizowanego oprogramowania, które pozwoli znaleźć stacje radiowe, a następnie odtworzyć i nagrać muzykę emitowaną przez radia internetowe.
W idealnym przypadku nasze archiwum MP3 wypełnia się samo, o ile program do nagrywania zawartości z Internetu umożliwi nagrywanie muzyki ze wszystkich dostępnych stacji, a także zadba o automatyczne nazywanie utworów oraz porządkowanie ich poprzez tagi ID3. Tak długo, jak nagrane w ten sposób utwory muzyczne wykorzystujemy do własnego użytku na komputerze, odtwarzaczu MP3 lub po uprzednim ich nagraniu na płytę CD-Audio słuchamy w samochodzie – wszystko jest zgodne z prawem. Muzykę możemy również przekazać naszym przyjaciołom, aczkolwiek w granicach rozsądku – zapomnijmy więc o masowym udostępnianiu kopii wszystkim w firmie, w której pracujemy.
Przetestowaliśmy 10 aplikacji do nagrywania internetowych stacji radiowych, w tym pięć odpłatnych programów oraz pięć bezpłatnych narzędzia. Strumień danych z radia internetowego nie jest materiałem technicznie chronionym przed kopiowaniem, zatem bezpośrednie nagrywanie z radia internetowego przy użyciu odtwarzacza jest dozwolone.
Czego nie słychać?
Kupując za ok. 75 zł “Internetowy odbiornik radiowy”, nie musimy się martwić o oprogramowanie do odtwarzania i nagrywania muzyki. Wystarczy podłączyć Manhattan USB Internet Radio do komputera i po jednokrotnym wybraniu języka (brakuje polskiego) oraz zaakceptowaniu umowy licencyjnej uzyskamy dostęp do ok. 14 000 stacji radiowych z całego świata. Wszystko to za pośrednictwem odtwarzacza pozwalającego na odsłuchiwanie wybranych stacji i nagrywanie utworów w formacie WMA. Problem w tym, że w przeciwieństwie do Kindle’a Amazonu Manhattan USB nie ma stałego dostępu do Internetu (o ten ostatni zadbać musi użytkownik), a cena tego urządzenia, które faktycznie jest pendrive’em o pojemności zaledwie 1 MB, sprawia, że jest on prawie 10 000 razy droższy (licząc cenę 1 MB równą ok. 0,8 gr) od topowych przenośnych pamięci, których pojemność liczona jest w gigabajtach.
Nagrywanie: Zacinanie się podczas podziału nagrań na części
Zgodnie z oczekiwaniami żaden z przetestowanych programów nie miał problemu z wykonaniem kluczowych zadań – odbieraniem i nagrywaniem strumienia danych z radia internetowego. Większość kandydatów poradziła sobie również z kolejnym wyzwaniem –czytelnym przedstawieniem dobrze zaaranżowanej listy obejmującej tysiące stacji radiowych mimo dużej liczby rozgłośni, tajemniczo brzmiących nazw stacji oraz nie zawsze dokładnych informacji określających styl muzyki, na jakim skupia się nadawca. Jedynie użytkownicy GetRadio, Radio oraz Radon TV Movie Radio Player mogą poczuć się zagubieni.
Jeśli dysponujemy odpowiednio szybkim połączeniem z Internetem, możemy nagrywać nawet 100 programów jednocześnie. Ograniczeniem będzie jedynie pojemność naszego dysku twardego. Możemy np. nagrywać wszystkie utwory wybranego wykonawcy, korzystając z filtrów. Problemy zaczynają się podczas dzielenia nagrań na pojedyncze utwory muzyczne. Większość aplikacji do nagrywania internetowych stacji radiowych na tym polu zawodzi. Przyczynia się do tego w głównej mierze styl prowadzenia audycji, który nie zmienił się od czasów kaset magnetofonowych. Rzadko zdarza się, że utwory rozdzielone są przerwą, a prezenter powstrzymuje się od komentarzy podczas zapowiadania nagrań. Programy do nagrywania nie uchronią nas przed zapisywaniem w plikach dźwiękowych wypowiedzi prezentera wplecionych w utwory. Próbują za to zidentyfikować początki oraz końce utworów na podstawie nadawanych w strumieniu dźwięku tagów ID3, często posiłkując się małym buforem przechowującym fragment nagrania.
Obie wymienione metody podziału nagrań nie gwarantują precyzyjnego oddzielenia od siebie poszczególnych utworów. Najczęściej konieczne jest manualne przycinanie utworów za pomocą dołączonego edytora dźwięku. Alternatywne rozwiązanie tego problemu oferują Nexus Radio oraz Radiotracker – na nasze życzenie, na początkach utworów zadbają o narastanie głośności i wyciszą je na końcach.
Jeśli chcemy włączyć do swojej kolekcji muzyki utwory nagrane z internetowych stacji radiowych, jedynie Radiotracker oraz Screamer Radio pomogą nam w tym zadaniu. Tylko te aplikacje pozwalają na wskazanie folderu przeznaczonego do zapisywania muzyki, umożliwiają także swobodne określanie nazw podkatalogów i plików na podstawie informacji zapisanych w tagach ID3. Podczas tworzenia naszej biblioteki nagrań uzyskamy dokładnie to, czego oczekujemy.
Dodatki: Więcej niż nagrywanie
Przejrzyste wyświetlanie internetowych stacji radiowych oraz podzielone na utwory nagrania o dobrej jakości to tylko fragment możliwości aplikacji do nagrywania muzyki.
Podczas testu przyznawaliśmy punkty również za dodatkowe funkcje. Aplikacje, które przetestowaliśmy, zostały wyposażone w edytory dźwięku oferujące opcje przycinania początków i końców utworów. Przydzielaliśmy również punkty za funkcję nagrywania płyt CD i DVD oraz opcję konwersji muzyki do formatów, które można odtworzyć za pomocą przenośnego odtwarzacza MP3 lub telefonu komórkowego. W tym zakresie najwięcej oferują Radiotracker i Magix Webradio Recorder. Nie wszyscy uczestnicy testu udostępniają proste zarządzanie nagraniami ze stacji radiowych oraz dotychczasową kolekcją muzyki.
Do zarządzania dużymi zbiorami muzyki lepiej sprawdzają się Windows Media Player oraz Media Center z Windows Vista i Windows 7 lub wyspecjalizowane aplikacje takie jak Media Money. Program Chillirec został wyposażony w ciekawą opcję udostępniania kolekcji nagrań w Internecie, wystarczy mieć publiczny adres IP. Poprzez interfejs webowy Chillirec możemy też w pełni zarządzać aplikacją.
Interfejsy: Od nowoczesnych do praktycznych
W przypadku Magix Webradio Recorder 4, Radiotrackera i Nexus Radio mamy do czynienia z przesadnie rozbudowanymi interfejsami, wyposażonym w rozwijane menu i listy. Do kłopotliwego drapania się po głowie mogą doprowadzić nieudolnie skonstruowane interfejsy programów GetRadio, iRadio oraz Radon TV Movie Radio Player. Przyczyna tkwi nie tylko w rezygnacji z systemowych czcionek Windows oraz małych ikonach i przyciskach, których nie widać wyraźnie na monitorach o wysokiej rozdzielczości. Obsługa tych aplikacji wymaga wprawy. Chilirec działa jako aplikacja flashowa w oknie przeglądarki WWW. Ma spartański i na pierwszy rzut oka nieprzejrzysty interfejs, obsługę aplikacji można jednak szybko opanować. Na drugim krańcu są aplikacje TinyWebRadio, RadioSure i ScreamerRadio – wyglądają jak rasowy odtwarzacz muzyki, są proste w obsłudze, ale przy tym oferują możliwość nagrywania tylko jednej stacji naraz.