– Według mnie, Facebook może być jedyną w swoim rodzaju firmą w tej dekadzie – tłumaczy swój wybór Rasmussen. – Energia, która tam panuje jest niesamowita, podczas gdy praca w tak dużej firmie jak Google może być niezwykle trudna i wymagająca. Dla przykładu ostatnio byłem uczestnikiem debaty, na temat szerokości krawędzi, czy ma wynosić 3, 4 czy 5 pikseli, i zostałem poproszony o uzasadnienie mojego wyboru. Nie mogę pracować w takim środowisku – zakończył.
Rasmussen to nie pierwszy były pracownik Google’a, który będzie teraz pracował dla Facebooka. Obecnie pracują tam Bret Taylor na stanowisku CTO (Chief Technology Officer) czy Carl Sjogreen, zajmujący się zarządzaniem platformy.