Według zapowiedzi Microsoftu, najnowsza wersja Internet Exolorer 9 jest dużo szybsza od poprzednio publikowanych edycji. Mozilla nie przyznaje się do jakichkolwiek zmian wydajności, ale na wszelki nową betę poddaliśmy wszystkim koniecznym testom. Oto wyniki.
Na pierwszy rzut ponownie idzie Kraken Benchmark. Bada on wydajność JavaScript, od której zależy m.in. jak szybko działa Facebook, czy też jak ładuje się poczta GMail.
Nowa beta Firefoksa minimalnie wydajniejsza od edycji beta 10. Internet Explorer 9 RC w JavaScript okazał się niewiele szybszy od edycji Platform Preview 7.
W teście SunSpider dla odmiany rządzi Microsoft. Co ciekawe bardzo szybki PP7 został pokonany przez Explorera 9 RC. Nowy Firefoks minimalnie szybszy, ale tak małe różnice nie mają większego znaczenia.
W V8 Benchmark rządzi Google z przeglądarką Chrome. Firefoks zaraz za nim. Co ciekawe, mimo kilkukrotnego powtórzenia testu beta 11 nie osiągnęła wyniku lepszego od wersji beta 10. Tak czy inaczej różnice w przypadku Mozilli są pomijalne.
Internet Explorer wyraźnie przyspieszył. Wersja PP7 z zeszłego roku okazała się zauważalnie słabsza od najświeższej edycji RC. Mimo tych zmian, przeglądarka Microsoftu ciągnie się na szarym końcu.
GUIMark2 – na prowadzeniu Internet Explorer 9 RC. Minimalnie szybciej od wersji PP7. Dobry wynik mają wszystkie przeglądarki ze wsparciem obsługi GPU.
Procesor graficzny w akcji po raz kolejny. Najnowsza wersja Firefoksa w teorii jest tak samo szybka, jak Internet Explorer 9 RC. Test został przeprowadzony z użyciem 250 animowanych rybek. Gdy ich liczbę zmieniłem na 1000, produkt Microsoftu wciąż trzymał się na poziomie 60 fps, zaś przeglądarka Mozilli wyświetliła nieco ponad 40 fps.
Wygląda na to, że ciężko będzie wyłonić konkretnego zwycięzce. W jednym teście wygrywa Internet Explorer, w innym Firefoks. Są momenty, gdzie obie przeglądarki godzi Google Chrome. Prawda jest taka, że gdy tylko porzucicie Internet Explorer 8, czy też Firefoksa z serii 3.6 nie powinniście narzekać na powolne przeglądanie Sieci.