Nie można się dziwić słowom przedstawiciela Mozilli, jako że jednym z głównych haseł marketingowych nowej przeglądarki Firefox 4 jest właśnie HTML5. Podobnie rzecz się ma z Internet Explorerem 9 od Microsoftu oraz Chrome’em od Google’a. Czy zatem czas pożegnać Flasha?
– W dłuższej perspektywie na pewno tak – uważa Sullivan. W tej chwili HTML5 dopiero raczkuje, ale im więcej producentów wykaże chęć wsparcia tego standardu, tym większa liczba programistów zdecyduje się na migrację z Flasha, zwłaszcza w segmencie mobilnym, gdzie wyskakujące Flashowe okienka są nad wyraz irytujące.
– Pomysł, aby do odtworzenia 30-sekundowego klipu audio, trzeba wklejać całą konstrukcję Flash Playera? To bezrozumne – dodał Sullivan.
No dobrze Mozillo, ale teraz już chcemy Firefoksa 4!