Według jego kalkulacji, Android będzie kontrolował wówczas 40 procent rynku, natomiast Apple odda swoje teraźniejsze ponad 90 procent i zadowoli się ledwie 34 procentami udziału w rynku. Trzeci będzie Microsoft z 13-procentowym udziałem w rynku, a dwa kolejne miejsca zajmą RIM i jego BlackBerry OS (8%) oraz HP ze swoim WebOS-em (5%). Ciekawe, prawda?
O ile powyższe informacje są wyssane z palca, o tyle statystyka dotycząca roku 2010 jest już bardziej wiarygodna. Wynika z niej, iż do końca ubiegłego roku na zakup tabletu zdecydowało się zaledwie 0,3 procent ludzi na całym świecie. To oznacza, że rynek ten ma naprawdę ogromny potencjał i producenci mają jeszcze o co walczyć.
Z innych ciekawostek, które przedstawia Abramsky – ponad 5 miliardów ludzi to abonenci telefonii komórkowej, równo 2 miliardy osób korzysta z Internetu, a na świecie korzysta się w tej chwili z 1,270 miliarda Pecetów. Tymczasem użytkowników smartfonów i tabletów jest zaledwie 394 miliony.