Inna nowa funkcja to synchronizowanie kart. Oznacza to, że możemy otworzyć dowolną ilość kart na jednym komputerze, a jak usiądziemy do drugiego, to Chrome otworzy nam dokładnie te same karty. Inne wymienione nowości, to szersza akceleracja sprzętowa, synchronizacja danych wewnętrznych rozszerzeń i nowy projekt domyślnej strony po otwarciu nowej karty oraz “zatarcie granic” pomiędzy natywnymi aplikacjami a webowymi.
Trwają też prace nad wersją Chrome OS na komputery z procesorami ARM, ale, Google nie ukrywa, priorytetem na dziś jest współpraca z intelowymi Samsungiem i Acerem. Google przyznało też, że na razie nie widzi potrzeby uruchamiania szerszego programu testów Chrome’a dla Linuksa, a konkretniej mowa o kanałach dystrybucji Canary.