Na początek, nieco stochastycznie.
Robonauta 2
Niedługo po starcie promu kosmicznego Endeavour, człekokształtny robot stworzony przez NASA z pomocą amerykańskiego producenta samochodów GM/Chevrolet rozpocznie pracę w przestrzeni kosmicznej. Zobaczcie sami, co potrafi:
Zwycięzca cybermaratonu
Maraton jak maraton. 42,195 kilometrów długości, miał miejsce w Osace (Japonia) a jego zwycięzcy, dotarcie do mety zajęło 55 godzin. Oto ujęcie z przecięcia linii mety:
Saper
Pomimo lekkiego tonu naszego cyklu Lubię Poniedziałki, warto wspomnieć, że jest to prawdopodobnie jedno z najlepszych na świecie zastosowań urządzeń zdalnie sterowanych (tudzież robotów). Błąd operatora tego sprzętu, zarejestrowany mniej więcej w 2:50 powyższego filmu mógł kosztować co najwyżej kilkanaście tysięcy dolarów. Błędy saperów… rzadko się powtarzają.
Mechachomik
W każdym tekście, w pewnym momencie pojawia się element humorystyczny. Panie i panowie, konstrukcja mini-mecha, napędzana chomikiem i zaprojektowana dla chomika:
Ależ drogi Watsonie, to elementarne…
Pewnie słyszeliście już o superkomputerze produkcji IBM, który bardziej znany jest pod nazwą Watson? A widzieliście jego wygraną w teleturnieju Jeopardy i moment, w którym superkomputer popełnił błąd? Swoją drogą to chyba znak czasu – pamiętam pierwszy pojedynek pomiędzy człowiekiem i maszyną – grali w szachy. Watson z kolei bierze udział w teleturniejach…
Bez załogi, bez litości
Northrop Grumman X-47B to bezzałogowy samolot wojskowy, który w przyszłości ma zrewolucjonizować pola bitew. Wyobrażacie sobie wojny za 100 lat? Bardziej rozwinięte kraje powinny dysponować do tego czasu jeszcze bardziej śmiercionośnymi maszynami.
Krzemowa Dolina, dzień jak codzień…
Wyobraźcie sobie widok robota zamawiającego kebab na wynos w jednym z barów w centrum Warszawy – myślę, że co najmniej jedna stacja telewizyjna zrobiłaby z tego reportaż. W Mountain View ludzie jak widać są przyzwyczajeni do takich widoków:
Ściśle tajny robal
Ten Bezzałogowy Pojazd Latający (UAV – Unmanned Aerial Vehicle) został zaprojektowany na zlecenie CIA. I to w latach siedemdziesiątych. Ciekawi jesteśmy nad czym pracują w chwili obecnej…
Marzenie każdego kierowcy
Sterowanie samochodem za pomocą myśli? Tak, poproszę! Szczególnie w poniedziałki, kiedy to śniadanie zwykle zdarza mi się jeść, stojąc w korku i wykonując bardzo złożoną choreografię, która pozwala mi na konsumpcję, zmianę biegów, obsługę kierownicy i regulowanie radia. Wolałbym sobie o tym spokojnie myśleć, przeżuwając w międzyczasie.
I wisienka na torcie, której absolutnie nie mogło zabraknąć
Po prostu nie mogło. Liczę na dalszy rozwój tego projektu i trzymam kciuki w oczekiwaniu na kolejne sukcesy.