Krzysztof Janiszewski z polskiego oddziału Microsoft komentuje: “Jeżeli potwierdzą się podejrzenia, będziemy wnioskowali o surowe potraktowanie sprawców. Rozpowszechnianie nielegalnego oprogramowania przez sklepy komputerowe to przejaw nieuczciwej konkurencji wobec naszych partnerów handlowych. Takie przypadki będziemy zwalczać z cała stanowczością.”
Biegli zbadają m.in. legalność systemów operacyjnych, a także innych programów. Dokładna wartość oprogramowania, którą zabezpieczyli funkcjonariusze znana będzie po wykonaniu ekspertyz. Wstępnie biegli oszacowali ją na ok. 50 tys. złotych. Właścicielowi sklepu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.