Użytkownicy najbardziej docenią zapewne bezproblemowe odtwarzanie wideo w wysokiej rozdzielczości oraz możliwość grania w starsze gry 3D. Niestety nic nie jest idealne, w przypadku netbooka Toshiby jest niezrozumiała oszczędność producenta na matrycy ekranu, która ma standardową rozdzielczość 1024×600 pikseli. Dla porównania w podobnym modelu Aspire One 522 firma Acer wykorzystano 10-calowy ekran o większej rozdzielczości 1280×720 pikseli, który bardziej sprawdzi przy oglądaniu filmów HD. Tym bardziej, że zintegrowany z procesorem układ graficzny AMD Radeon HD 6250 ma wbudowany dekoder UVD3, który wspomaga ich odtwarzanie. Ratunkiem w tej sytuacji jest złącze HDMI, które pozwoli podłączyć nowoczesny telewizor lub projektor.
Poza tym we wnętrzu komputera znalazł się tradycyjny dysk twardy 5400 obr./min o pojemności 250 GB. Dla urządzeń peryferyjnych dostępne są trzy uniwersalne złącza USB 2.0. Standardowym wyposażeniem jest również czytnik kart SD umieszczony z przodu w dolnej części obudowy. Do komunikacji można wykorzystać przewodową sieć LAN 100 Mb/s lub bezprzewodowe Wi-Fi w standardzie N i Bluetooth.
Obudowę netbooka Toshiby wyróżnia oryginalny design oraz żywa kolorystyka w kilku odmianach do wyboru. Testowany model miał niebiesko-czarną obudowę. Wierzchna częśc pokrywy oraz palmrest z daleka przypomina perforowaną skórę, co prezentuje się bardzo elegancko. Jeżeli mowa o palmreście to tu kryje się jeszcze jedna niespodzianka, a mianowicie dość duże jak na małego netbooka… głośniki znanej marki Harman Kardon. Z sensownością ich umiejscowienia można polemizować, lecz jedno trzeba przyznać – grają całkiem nieźle. 10-calowa Toshiba waży sporo jak na swoje rozmiary – bo aż 1,3 kg. Jest to spowodowane między innymi dużą baterią, która jest znacznie cięższa od standardowych rozwiązań w 10-calowych netbookach. Jeżeli już jesteśmy przy baterii to w testowanym modelu do zasilania wykorzystywana była litowo jonowa bateria o pojemności 5650 mAh. Podczas testów pozwoliła ona na ponad pięć i pół godziny odtwarzania filmu lub ponad dziesięć godzin oszczędnej pracy. To rewelacyjny wynik jak na komputer z procesorem…AMD. Obala to definitywnie stereotyp, że tylko netbooki z procesorem Intel Atom mogą zapewnić wielogodzinne użytkowanie komputera w terenie lub podczas długiej podróży.
Niestety po wspomnianych wyżej zaletach trzeba jeszcze wymienić jedną wadę tego oryginalnego produktu. Jest nią głośna praca podczas pełnego obciążenia. Podczas testów poziom zmierzonego hałasu dochodził do 36,7 dB (A).
Podsumowując Toshiba Mini NB550D-10G to bardzo ciekawy mały komputer, który szczególnie sprawdzi się jako rozrywkowy towarzysz nawet długiej podróży. Gdyby nie brak wbudowanego modemu 3G byłby to idealny sprzęt na wakacje.
Karol Kulas