1. Szybkość działania 279 głosów (45,37%)
2. Wygoda użytkowania (interfejs, nowe rozwiązania) 191 głosów (31,06%)
Za wygodę użytkowania odpowiadają zazwyczaj drobne szczegóły, takie jak małe rozszerzenia, gesty myszy, skróty klawiaturowe, poszczególne sekcje interfejsu, etc. To co dla jednego użytkownika jest najwygodniejszym sposobem na surfowanie po sieci, dla drugiego może wydać się kompletną katastrofą. Dlatego też na “rynku” przeglądarek zawsze istnieje opcja wyboru. Kto choć raz w życiu nie przesiadł się na przykład z Firefoxa na Operę, lub odwrotnie z powodu kilku funkcji dodanych w nowej wersji przeglądarki?
3. Przyzwyczajenie 93 głosy (15,12%)
Bez dwóch zdań jest to bardzo ważne kryterium. Niektórzy do dzisiaj, pierwsze co robią po włączeniu komputera to uruchomienie Internet Explorera w wersji 6.0. Można silić się na drobne złośliwości, ale chyba każdy świadomy użytkownik komputera bierze pod uwagę to kryterium. Czasem przyzwyczajenie potrafi urosnąć do swoistego fanatyzmu (a przynajmniej tak mi się wydaje, kiedy czytam niektóre komentarze w sieci) – wtedy można zacząć się martwić.
4. Liczba dostępnych rozszerzeń, dodatków, aplikacji, itp. 52 głosy (8,46%)
No tak, liczba dostępnych dodatków nie ma znaczenia. Oczywiście, o ile wszystkie te dodatki, do których człowiek jest przyzwyczajony i korzysta z nich codziennie, są dostępne dla nowej przeglądarki. Jest kilka takich rozszerzeń do Chrome’a, bez których moje życie nie byłoby tak przyjemne jak obecnie.
Jeśli chcecie zapoznać się z aktualnymi testami szybkości największych przeglądarek, to najlepszą lekturą, jaką mogę polecić jest ten artykuł, który opublikowaliśmy zaraz po premierze Firefoxa 5