Według specjalistów ds. bezpieczeństwa w firmie Check Point, priorytetem każdej firmy powinien być system edukacji i zaangażowania pracowników w działania, które pomagają całej firmie dbać o bezpieczeństwo.
Średnio w okresie 12 miesięcy, w każdej firmie zaginęło lub czasowo zniknęło 263 przenośnych komputerów, co łącznie daje liczbę 86 455 laptopów (w dużych firmach biorących udział w badaniu). Aż 43% laptopów zostało zagubionych poza firmą (praca zdalna w domu lub w biurze), 33% zginęło w transporcie lub w podróży, a 12% zgubiono w miejscu pracy. Aż 12 % firm nie umiało stwierdzić, gdzie ich pracownicy lub kontrahenci stracili komputery. Mimo, że prawie połowa (46%) zagubionego sprzętu zawierała poufne dane, tylko 30% laptopów miało szyfrowane dyski, 29% kopie zapasowe i tylko 10% inne zabezpieczenia przed kradzieżą.
Najczęściej kradziono komputery z najbardziej wrażliwymi i poufnymi danymi (choć na ogół te komputery miały szyfrowane dyski). W każdym, z przedsiębiorstw udało się odzyskać średnio 12 laptopów. Branże, których odsetek utraconych laptopów był największy to edukacja i placówki naukowe, kolejne to zdrowie i farmaceutyka, a zaraz za nimi sektor publiczny. Firmy oferujące usługi finansowe miały najmniejszy odsetek strat.
Biorąc pod uwagę ogromne koszty związane z ginącymi laptopami i wrażliwością wykradzionych danych, to szokujące, że większość tych firm nie przedsięwzięło nawet podstawowych kroków w celu ich zabezpieczenia. Skradziony laptop może być w prosty sposób uruchomiony w celu wydobycia haseł, przechwycenia tymczasowych plików o których użytkownik nawet nie miał pojęcia a także do nawiązania połączenia VPN, dostępu do zdalnych dysków, zdobycia kluczy szyfrujących do sieci bezprzewodowej itp.