LulzSec przez 50 dni plądrowało Internet, atakując rządowe i komercyjne cele, ujawniając olbrzymią ilość prywatnych danych. Wcześniej robili to Anonimowi jako całość. Matthew uważa to za straszliwy błąd. – AntiSec ujawniali za każdym razem mnóstwo informacji o niewinnych ludziach. Za co? Co oni zrobili? Czy Anon ma prawo pozbawiać anonimowości niewinnych ludzi? Zawsze mówili o prawie ludzi to pozostania anonimowymi, więc czemu im to prawo odbierają? – pyta SparkyBlaze.
Anonimowi stwierdzili, że Matthew nie był nikim znanym w grupie, i że jest nielojalny Anonom. Nie odnieśli się jednak do jego komentarzy.