Nie dziwi więc nas fakt, że Apple starało się także o znak towarowy “multi-touch”. Prawnicy z Cupertino próbowali już p raz drugi przekonać urząd, że Apple ma wyłączne prawa do tej nazwy. Za pierwszym razem także uzyskali odmowę, więc postanowili złożyć apelację. Amerykański urząd patentowy (US Patent and Trademark Office) nie zmienił jednak swojego zdania. W uzasadnieniu możemy przeczytać, że nazwa ta jest zbyt ogólna i stosuje się ją przy wielu, różnorodnych urządzeniach, by prawa do niej mogła mieć tylko jednak firma.
Apple nie dostanie patentu na nazwę “multi-touch”
Firma Apple znana jest nie tylko z pięknych urządzeń, genialnego marketingu i prawdopodobnie najlepszego stratega w świecie IT, ale także ze swojego zamiłowania do przywłaszczania sobie słów i obrazków. Znane są nam bowiem przypadki, że firma z Cupertino pozywała australijski supermarket za obecność jabłka w jego logo, pozwała producenta akcesoriów za nazwę zbyt przypominającą iPoda, czy też pozwała Amazona za nazwę jego sklepu z aplikacjami.27.09.2011|Przeczytasz w 1 minutę