Usługa ta używana jest jak na razie tylko przez pracowników Google’a, którzy testują jej funkcjonalność na tyle intensywnie, aby udostępnić ją nam – szarym użytkownikom pod koniec roku.
Google Drive umożliwi przechowywanie danych w chmurze i współdzielenie ich między swoimi licznymi urządzeniami do pracy lub udostępnianie ich (nie)znajomym.
Zrzut ekranu, który wyciekł do sieci sugeruje, że Google Drive będzie po prostu odświeżoną wersją Google Docs z dodatkową funkcjonalnością. Już teraz serwis Google Docs pozwala na przechowywanie plików dowolnego formatu, jednak ta opcja nie jest wystarczająco wyeksponowana, przez co wie o niej stosunkowo niewielu użytkowników.
Google Drive swoją podstawową funkcjonalność ma oferować kompletnie za darmo (tak jak robią to teraz inne usługi Google’a). Analizując ceny za rozszerzenie obecnie dostępnych usług Google’a, można zakładać, że rozszerzenie Google Drive do 20GB będzie kosztowało ok 5$/rok. Jest to śmiesznie mało w porównaniu do konkurencji (Dropbox np.).