Samsung SSD 830 MZ-7PC256 256 GB

Nowy Samsung 830 ustępuje w ilości operacji (iops) jaką może wykonać podczas odczytu jedynie Intelowi SSD 320. Tej dwójce musi ustąpić pola także OCZ Vertex 3.

W serii nośników SSD 830 Samsung używa tradycyjnie już, wyłącznie swoich komponentów. Znajdziemy tu całkiem nowy kontroler Samsung S4LJ204X01-Y040. Jest to bazujący na architekturze ARM kontroler rzekomo wyposażony w trzy rdzenie, lecz poza tym brak jest dokładniejszych informacji na jego temat. Na PCB umieszczono też pamięci typu MLC (Multi-level-cell) NAND flash wykonanymi w technologii 20 nm (poprzednio były 34 nm), a także 256-megabajtową kość pamięci DDR2-800 (K4T2G314QF-MCF7), pełniącą funkcję bufora pamięci podręcznej (dyski serii 470 miały dwie kości 128MB DDR2-667 MHz (K4T1G164QE-HCE6).

Ogromna licza operacji [iops] możliwych do wykonania podczas zapisu Samsunga 830 pokazuje dużą sprawność dysku w pracy z aplikacjami. W porównaniu do poprzedniej serii 470 widać spory wzrost możliwości

Deklarowana, maksymalna szybkość odczytu sekwencyjnego dysku podana w specyfikacji wynosi odpowiednio 520 i 400 MB/s dla odczytu i zapisu, a liczba iops podczas odczytu i zapisu losowego przekraczać ma 80000 i 36000. Oprogramowanie wewnętrzne nośnika obsługuje polecenia TRIM oraz procesy Garbage Collection co zapobiega degradacji szybkości zapisu danych. Dyski obsługują oczywiści też kolejkowanie poleceń wewnętrznych NCQ.

W testach aplikacyjnych PC Mark 7 Samsunga 830 256GB znalazł się w pierwszej trójce najsprawniejszych SSD SATA.

Wydajność dysku Samsunga w testach jest rewelacyjna. Porównując uzyskane wyniki z osiągami konkurencji można śmiało stwierdzić, że mamy do czynienia z najszybszym SSD na rynku. Praktyczną sprawność dysku pokazują świetne wyniki testów aplikacyjnych w PC Mark Vantage, gdzie uzyskał on ocenę całościową (HDD Score): 72771 punktów oraz w PC Mark 7 gdzie zdobył 5345 punktów. Są to wyniki na poziomie nośników wyposażonych w kontrolery SandForce SF-2200, stanowiących obecnie czołówkę dysków SSD SATA.

Wynik jaki uzyskał Samsung 830 256GB w testach aplikacyjnych jest na poziomie najwydajniejszych SSD na rynku

Samsung MZ-7PC256 osiąga rewelacyjne czasy dostępu, krótsze niż w dyskach z kontrolerami SandForce jak OCZ Vertex3 jak również Crucial M4 i Intel SSD 510 i SSD 320 z kontrolerami Marvell-a. Są one równie krótkie podczas odczytu (0,063 ms) jak i zapisu (0,027) ms.

Nowy kontroler Samsunga użyty w serii 830 to demon szybkości. Zwłaszcza czas dostępu do danych podczas zapisu zdysansował konkurencję.

Taka szybkość przekłada się oczywiście na liczbę możliwych do wykonania w ciągu sekundy operacji wejścia/wyjścia [iops]. Średnia liczba iops dla pakietów o wielkości 512 bajtów oraz 4 KB wyniosła 15974 i 10555 podczas odczytu. Podczas zapisu było jeszcze lepiej, średnia liczba iops wyniosła 36520 i 29578 (CHIP Diskbench). To najlepsze wyniki spośród dotychczas uzyskanych przez jakikolwiek testowany w naszym laboratorium dysk SSD.

Samsung 830 nie ustępuje w szybkości odczytywania danych dyskom z kontrolerem SandForce drugiej generacji (SF-2200) jak Kingston HyperX, OCZ Vertex 3 czy Corsair Force 3. Podobnie jak Kingston HyperX utrzymuje dużą szybkość minimalną, nie odnotowując dużych spadków prędkości jak OCZ Vertex 3 czy Corsair Force 3, czy ogromnych jak Intel SSD 510.

Średnia szybkość przesyłania danych sprawdzona przy pomocy aplikacji CHIP Diskbench wynosiła 510,8 i 386,5 MB/s podczas odczytu i zapisu. Maksymalna szybkość z jaką przenosił dane wynosiła 515,7 i 465,8 MB/s. Świetne wyniki potwierdza aplikacja ATTO, w której maksymalny transfer danych wynosił 550,1 i 409,8 MB/s podczas odczytu i zapisu. Są to wyniki na poziomie topowych modeli SSD z interfejsem SATA 6 Gb/s obsługiwanych przez kontrolery Sand Force SF-2200. Biorąc pod uwagę wcześniejsze serie dysków Samsunga widać bardzo duży wzrost ich wydajności.

Szybkość zapisu danych podatnych na kompresję (takich wzorców używa większość benchmarków) jest bezkonkurencyjna w dyskach z używającym kompresji podczas przesyłania danych kontrolerem SandForce SF-2200.

Sprawdziliśmy również szybkość odczytu i zapisu sekwencyjnego plików multimedialnych, które są mało podatne na kompresję jak np.: jpg, raw, mp3, wav, avi, mkv, zip, rar, iso itp. Użyliśmy do tego testu aplikacji AS SSD, która korzysta z odpowiednich wzorców. W pomiarach tych 830 uzyskał średnią szybkość na poziomie: 498,7 i 387 MB/s (odczyt i zapis), tak więc dysk nie odnotował znaczącego spadku szybkości mając do czynienia z takimi plikami. Zdecydowanie wyróżnia go to na tle innych SSD. Dla przykładu OCZ Vertex 3 przesyła dane łatwo kompresujące się (np.: pliki tekstowe) z prędkością 523,1 i 500,8 MB/s (Diskbench), lecz multimedialne (mp3,avi,jpg) ze średnią prędkość 519,6 i 289,7 MB/s ogromnie tracąc na prędkości zapisu.

Aplikacja AS SSD sprawdzająca szybkość sekwencyjnego odczytu i zapisu plików multimedialnych (mało podatnych na dodatkową kompresję) pokazuje wyższą sprawność nowego kontrolera Samsunga nad SandForcem SF-2200 (Kingston HyperX, Corsair Force 3, OCZ Vertex 3, OCZ Agility 3), gdy mamy do czynienia z takimi plikami. Samsung oferuje wprawdzie nieco mniejszą szybkość odczytu od dysku Kingstona i Corsarza lecz jest od nich widocznie szybszy podczas zapisu.

Samsung MZ-7PC256 zużywa średnio 1,4 W energii. Obudowa nośnika nagrzewała się po 60 minutach pracy w wymuszonym trybie odczytu do temperatury 37°C.

Cena tego nośnika przeliczając ją na 1 GB powierzchni, kosztuje 8,3 zł. Ciekawe, bo koszt 1 GB powierzchni na dysku o pojemności 256 GB ze starszej i znacznie wolniejszej serii 470 to 9,2 zł. Nośnik objęty jest 3-letnią gwarancją. Dyski z serii SSD 830 wyposażone są w oprogramowanie SSD Magician Tool 3.0 umożliwiające aktualizacje firmware’u oraz pozwalające na optymalizację ustawień pracy komputera z dyskiem SSD, a także w oprogramowanie do migracji danych Norton Ghost 15 oraz ramkę do montażu w PC. Wprowadzając serię 830 Samsung staje się znaczącym konkurentem dla innych marek w segmencie SSD nie tylko ze wzglądu na posiadane zaplecze (własny kontroler, DRAM, NAND) oraz wydajność dysków. Dyski Samsunga uchodzą też za niezawodne. Wygląda na to że koreańskiemu gigantowi uda się skutecznie podbić kolejny sektor rynku IT.

Arkadiusz Uriasz