NEX-C3 był pierwszym modelem z drugiej generacji aparatów systemowych NEX. Teraz na sklepowe półki trafia nieco droższy NEX-5N. Na pierwszy rzut oka jedynie drobne, kosmetyczne zmiany odróżniają go od starszego modelu NEX-5. Podobnie jak u poprzednika, podzespoły są zamontowane w ultrakompaktowej obudowie ze stopu magnezu. Na jej tylnej ściance znajdziemy wychylny 3-calowy ekran LCD o wysokiej rozdzielczości i świetnej jakości obrazu. Towarzyszą mu cztery przyciski i pokrętło pełniące jednocześnie funkcję przycisku krzyżowego – to jedyne elementy sterujące widoczne z tyłu aparatu.
Najwyższa jakość z 16-megapikselowej matrycy
A jednak w aparacie wprowadzono znaczne zmiany. Sensor formatu APS-C ma teraz rozdzielczość 16 megapikseli. Z jego pomocą NEX-5N osiąga najwyższą jakość obrazu, uzyskując nowy rekord w kategorii aparatów systemowych i lustrzanek do 4000 zł. Odpowiada za to przede wszystkim niebywale skuteczna kontrola poziomu szumu oraz wierne odwzorowanie detali w mało kontrastowych partiach obrazu. W podglądzie zdjęć w pełnym rozmiarze na ekranie komputera zakłócenia zauważyliśmy dopiero przy czułości ISO 3200 – chcąc drukować odbitki w formacie A3, możemy podnieść czułość jeszcze bardziej. Maksymalny dostępny poziom to ISO 25600 (w odróżnieniu od ISO 12800 w modelu NEX-C3), jednak radzimy korzystać z niego jedynie wówczas, gdy jest to absolutna konieczność. Przykładowe zdjęcia z laboratorium i pleneru można obejrzeć w galerii.
Wiele detali, brak stabilizatora
Niski poziom szumów często wiąże się ze słabym odwzorowaniem szczegółów obrazu – ale nie w przypadku Sony NEX-5N. Nasze pomiary pokazały, że aparat może poszczycić się wiernością detali wynoszącą co najmniej 75% aż do poziomu czułości ISO 3200 włącznie. Dodatkowe punkty daje szeroki zakres dynamiki sięgający maksymalnie 10,7 stopni przysłony przy ISO 400. NEX-5N nie zawodzi również, kiedy przychodzi do pomiaru rozdzielczości. Odwzorowanie kolorów generalnie też jest w porządku, choć widoczne są nieznaczne niedoskonałości tonów zielonych i niebieskich.
Aparat jest pozbawiony stabilizatora obrazu – jesteśmy skazani na obiektywy wyposażone w ten element, takie jak kitowy zoom 18-55 mm. Błędy obiektywu, czyli dystorsja, winietowanie i przebarwienia są korygowane od razu po wykonaniu zdjęcia.
Pierwszy NEX z ekranem dotykowym
Po raz pierwszy projektanci Sony zdecydowali się na zastosowanie w aparacie systemowym NEX ekranu dotykowego. Ułatwia to nieco obsługę, gdyż – typowo dla serii NEX – aparat posiada niewiele przycisków. Mimo to nie wykorzystano jeszcze wszystkich możliwości sterowania dotykowego. Nie możemy na przykład używać wszystkich elementów na wyświetlaczu jak przycisków. Większy komfort zapewniłoby konfigurowalne menu szybkiego dostępu, takie jak w konkurencyjnym modelu Panasonic DMC-GF3. Pomyślano za to o możliwości wskazania palcem punktu ustawiania ostrości – w tak łatwy sposób można zmienić płaszczyznę ostrzenia zarówno fotografując, jak i w trakcie filmowania.
Dzięki wielu trybom automatycznym NEX-5N jest zoptymalizowany dla łatwego fotografowania. W razie potrzeby możemy też ręcznie zmieniać wszystkie parametry ekspozycji, jednak często wymaga to przekopania się przez menu. Nowością są efekty obrazu, które można zastosować już podczas fotografowania.
NEX-5N kręci filmy w rozdzielczości Full HD z prędkością do 50 pełnych klatek na sekundę i koduje je w ulepszonym standardzie AVCHD 2.0. Nagrania są bardzo ostre i opatrzone dźwiękiem stereofonicznym. W (pół)automatycznych trybach nagrywania możemy zmieniać ustawienia ekspozycji podczas nagrywania. Jeśli jakość wbudowanego mikrofonu będzie dla nas niewystarczająca, możemy podłączyć do gniazda akcesoriów jego zewnętrzny odpowiednik ECM-SST1 (ok. 400 zł). Zamiast niego można podłączyć do aparatu również wizjer optyczny ( FDA-SV1, ok. 600 zł) lub elektroniczny ( FDA-EV1S, ok. 1500 zł) albo lampę błyskową. Korpus NEX-5N nie posiada wbudowanego flesza – w zestawie jest jedynie mała dołączana lampa doświetlająca o liczbie przewodniej 6.
Zbyt powolny do spontanicznych ujęć
Sony chwali się skróceniem opóźnienia spustu migawki, co ma być zasługą elektronicznej migawki. Można używać jej zamiast tradycyjnej – mechanicznej – po wybraniu odpowiedniej opcji w menu. Obietnice Sony możemy potwierdzić jedynie warunkowo. Co prawda opóźnienie wynoszące 0,64 s to postęp w porównaniu do 0,8 s w przypadku starszego NEX-5, jednak wciąż nie udało się zejść poniżej granicznej wartości 0,5 s, wyznaczającej możliwość swobodnego robienia zdjęć w spontanicznych sytuacjach. Mechaniczna przesłona wydłuża podany czas o około 20 %. W trybie zdjęć seryjnych NEX-5N zapisuje nieco ponad 3 zdjęcia na sekundę, ciągle korygując ostrość i parametry ekspozycji – bez regulacji aparat działa nieco szybciej. Poprawiono efektywność energetyczną: chociaż NEX-5N używa akumulatora tego samego typu, co poprzednik, może wykonać na jednym ładowaniu od 280 do 610 zdjęć, czyli o jedną czwartą więcej.
Podsumowanie
Pod względem jakości obrazu, NEX-5N wysoko stawia poprzeczkę konkurentom. Aparat robi zdjęcia o bardzo niskim poziomie szumu, wyraźnych detalach i szerokim zakresie dynamiki. Kompaktowe wymiary i wygodna koncepcja obsługi sprawiają, że NEX-5N to poręczny i cechujący się bardzo wysoką jakością aparat, który można zawsze nosić przy sobie. Pokazuje on swoje mocne strony zwłaszcza wtedy, kiedy zależy nam na łatwym fotografowaniu i filmowaniu. Chcąc częściej ręcznie ingerować w parametry ekspozycji, lepiej sięgnąć po aparat wyposażony w większą liczbę elementów sterujących. Największą słabością Sony NEX-5N jest zbyt długie opóźnienie spustu migawki. Znaczne ulepszenie w stosunku do poprzednika stanowi większa konfigurowalność i złącze do podłączania akcesoriów takich jak flesz, wizjer czy mikrofon.
Alternatywa
Nieco większy, ale wygodniejszy dla fotografów potrzebujących szybkiego dostępu do licznych ustawień, jest Panasonic Lumix DMC-G3, za który zapłacimy ok. 2200 zł (w zestawie z obiektywem). Ze względu na nieco mniejszą matrycę ustępuje nieco on modelowi Sony NEX-5N pod względem jakości obrazu, ale za to jest znacznie lepiej wyposażony i szybszy (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Sony Alpha NEX-5N
Poręczny bezlusterkowiec o doskonałej jakości obrazu, ale z powolnym autofokusem. Sposób obsługi opracowany z myślą o łatwym fotografowaniu.
PLUSY:
Bardzo niski poziom szumów
MINUSY:
Tylko zewnętrzna lampa błyskowa