Elegancki przód, plastikowy tył: przedni panel telefonu Galaxy Nexus wygląda jakby był polakierowany na czarno. Optycznie ledwo można odróżnić ekran od wąskich krawędzi. Zupełnie inaczej ma się sprawa z panelem tylnym tego bardzo zgrabnego, lekko wygiętego smartfonu: tył Galaxy wygląda lepiej. Cienka plastikowa powłoka jest wprawdzie bardzo chwytliwa, ale jak na telefon z tego przedziału cenowego mało odpowiada standardom.
Ze względu na szczupły, lekko wygięty kształt i wymiary 136x69x11 milimetrów Nexus mieści się w kieszeni spodni. Pod pokrywą jest co prawda umieszczony wyjmowany akumulator, ale nie ma miejsca na kartę microSD. Trzeba się zadowolić wewnętrzną pamięcią o pojemności 16 GB.
Kosmicznie dobry wyświetlacz i dotykowy ekran
Rozdzielczość 1280×720 pikseli na wyświetlaczu Super AMOLED o przekątnej prawie 4,7 cala jest wśród aktualnie dostępnych smartfonów wyjątkowa. Pierwszej klasy obraz – super-ostrość i kontrast w połączeniu z robiącymi wrażenie kolorami to cechy szczególne tego Super AMOLED-a. Obsługa zawartości HD na dużym ekranie Nexusa jest ucztą dla oka. Następną mocną stroną tego dotykowego ekranu jest szybka i precyzyjna reakcja na polecenia wprowadzane palcami.
Cała naprzód! procesor i GPU
W Galaxy Nexus-ie pracuje dwurdzeniowy procesor o mocy 1,2 GHz. To nic nowego, bo znamy to już z Galaxy S2. Również pamięć RAM w obu smartfonach jest taka sama – 1 GB. Wydajność grafiki Galaxy Nexus-a jest na poziomie takich wyjątkowych smartfonów jak Galaxy S2 oraz iPhone 4S. Według Google do Nexus-a można podłączyć przez Bluetooth lub USB kontroler do gier. Przez złącze USB, które jest kompatybilne z MHL oraz opcjonalnie dostępną przejściówkę HDMI (za około 25 euro) można przenieść obraz wyświetlacza na telewizor HD i konsola gier jest gotowa.
Najlepszy w benchmarku
W teście Browsermark (brmark) Galaxy Nexus wyraźnie bije 99.312 punktami najlepsze jak na razie urządzenia z tej kategorii – iPhone’a 4S i HTC Sensation XL. W teście Vellamo, przeznaczonym dla modeli z Android-em, ustanawia nowy rekord – 1071 punktów, chociaż w kategorii Flash jego wynik wynosi zero (według doniesień Google i Adobe z grudnia) – oto optymalna współpraca sprzętu i oprogramowania. Wydaje się, że Google dotrzymało swoich obietnic, że Android 4.0 będzie oferował znacznie ulepszone przyśpieszanie sprzętowe.
Surfowanie w ekspresowym tempie
Szybkość pracy w Sieci smartfona Galaxy Nexus zasługuje na pochwałę: w połączeniu WLAN przeglądarka ładuje naszą testową stronę, ważącą 600 KB, w niecałe 1,8 sekundy – nowy rekord! W sieci urządzeń przenośnych, gdzie Nexus pracuje z wykorzystaniem HSPA+, całkowite wyświetlenie tej strony na ekranie zajmuje 5,1 sekundy. Wprawdzie na otworzenie przeglądarki, kontaktów i wiadomości smartfon ten potrzebuje maksymalnie jedną sekundę, co nie jest rekordowo szybkim tempem, ale wciąż pozostaje na wysokim poziomie.
Dały jednak znać o sobie małe niedociągnięcia w zakresie wydajności: obraz w trybie aparatu bardzo skacze, a przewijanie menu i stron internetowych nie zawsze przebiega tak płynnie jak na przykład w Galaxy S2.
Android 4.0 – wszystko na swoim miejscu
Android nareszcie jest dojrzałym systemem! Już zapowiedzi pokazywały, że nieuporządkowany miszmasz czyli Android Market stał się przed kilkoma miesiącami czymś zupełnie nowym pod względem designu. Podobna rzecz miała miejsce w przypadku Ice Cream Sandwich. Wyraźne, wyważone i dobrze dobrane kolory i symbole okraszają nowy wygląd Androida. Umieszczony na dole przycisk menu zniknął całkowicie, do ustawień dostaniecie się teraz za pomocą ekranowej ikonki, którą Google rozsądnie zaimplementowało we wszystkich aplikacjach. Znakiem szczególnym Galaxy Nexus-a są popularne przyciski “powrót”, “strona główna” oraz nowy przycisk “ostatnio używane”, które są teraz całkowicie wirtualne. Jest to dobrym rozwiązaniem, zarówno od strony funkcjonalności jak i całego designu.
Menu główne dzieli się na widoki aplikacji i widgetów. Samsung TouchWiz przesyła pozdrowienia: wielkość widgetu można teraz indywidualnie dopasować do aktualnego ekranu startowego, używając pewnego rodzaju siatki.
Android 4.0 chodzi na naszym testowym Nexus-ie zazwyczaj płynnie i oferuje dużo niewielkich zmian, które sprawiają, że cały system jest ogólnie bardziej dopracowany. Ice Cream Sandwich nie jest może wielkim skokiem naprzód, ale raczej krokiem do przodu za to w dobrym kierunku.
Aparat, akustyka, akumulator
Przy całym zachwycie nad wyświetlaczem HD, procesorem graficznym i systemem operacyjnym, trzeba pamiętać, że telefon komórkowy musi także spełniać podstawowe zapotrzebowania użytkowników. Zacznijmy od aparatu. Jeśli chodzi o oprogramowanie, uległo ono znacznej poprawie w porównaniu z Nexus-em S, aparat robi teraz zdjęcia znacznie szybciej. Jakość zdjęć pozostaje jednak przeciętna. Chociaż 5-megapikselowy aparat robi w świetle dziennym zdjęcia całkiem ostre i ładne, lecz przy słabych warunkach oświetleniowych i w ciemnym otoczeniu wychodzą one nieostro i są zaszumione. Test wbudowanej kamery o rozdzielczości 1080p wykazał trochę szumów, ale jej obraz jest bardzo ostry, a kolory wiernie odwzorowane.
Jakość rozmowy jest ogólnie na przyzwoitym poziomie. Obaj rozmówcy dobrze rozumieli się podczas testu akustyki. Po stronie telefonu pojawiały się minimalne szumy otoczenia. Głośników powinno się używać tylko w sytuacjach, kiedy nie ma innego wyjścia. Po stronie sieci stałej zawodzi głośność i bardzo wysokie rejestry.
Akumulator o pojemności 1750 mAh naładowaliśmy szybko – w 115 minut. W teście okazał się ona bardzo wytrzymały. W walce z prądożernym wyświetlaczem bateria telefonu wytrzymała w trybie online prawie siedem godzin. To dobry wynik. W teście ciągłej rozmowy telefonicznej na pełnej mocy GSM, gdzie Nexus wytrzymał prawie sześć godzin, plasuje się on na wyższej średniej pozycji.
Google i Samsung nie poskąpili efektów specjalnych. NFC za pomocą Android Beam przenosi w kilka sekund zawartość jednego telefonu do drugiego, dioda LED informuje o nowej poczcie, SMS-ach oraz spotkaniach. Przedni aparat HD oferuje oprócz wideo rozmów także funkcję blokowania za pomocą rozpoznawania twarzy, co w teście wypadło dobrze.
Podsumowanie: Nexus – smartfon dla komputerowych maniaków
Galaxy Nexus jest przede wszystkim zaawansowaną technologicznie zabawką, a dopiero na drugim miejscu telefonem komórkowym. Ten jak dotąd najbardziej innowacyjny technologicznie smartfon z Androidem wypada raczej przeciętnie jeśli chodzi o jakość rozmowy i aparat, ale rekompensują to super-dodatki. Zgrabny, duży smartfon wybija się dzięki swojemu świetnemu wyświetlaczowi i wyjętej prosto spod igły wersji Androida. Nexus to niezwykły smartfon z niezliczonymi aplikacjami dla Internetu, do grania i z wieloma dodatkami. Google wypuściło w swoim trzecim podejściu na rynek prawdziwego androidowego giganta.
Galaxy Nexus zasługuje na pierwsze miejsce w naszym rankingu smartfonów dzięki zaawansowanej technologii i lepszej wersji Androida. Postęp w stosunku do Galaxy S2 jest jednak niewielki – o kolejności na mecie zadecydowała tym razem wyłączeni cena. Ponieważ nasza procedura testowa jest dynamiczna, przy porównaniu najlepszych wyników może się okazać, że Nexus i S2 zamienią się miejscami.
Alternatywa
Alternatywa nasuwa się sama – Samsung Galaxy S2, który ostro walczy z Galaxy Nexus-em. Ostatecznie pozostaje to kwestią gustu, na który telefon się zdecydujecie. Fakty są takie, że Galaxy 2 góruje nad Nexus-em swoim aparatem i ogólną wydajnością, a poza tym można w nim rozszerzyć pamięć. Za S2 przemawia także znacznie przystępniejsza cena, bo kosztuje on około 1700 zł. Pozostaje tylko pytanie, czy i w jakiej postaci Android 4.0 zostanie zaimplementowany w tym smartfonie. O tym Samsung uparcie milczy (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Samsung Galaxy Nexus i9250
Smartfon pełen zaawansowanych technologii ze wspaniałym wyświetlaczem, oferujący dobrą wydajność i całkiem nowy, wysoko wydajny system operacyjny. Aparat i akustyka są jednak przeciętne.
PLUSY:
Wyświetlacz HD Super AMOLED z efektem “Wow”
Wyjątkowo szybki Internet w połączeniu WLAN
Topowy system operacyjny OS Android 4.0 z wirtualnymi klawiszami
Wytrzymały akumulator
Zgrabny i lekki
Niezliczone super-dodatkiMINUSY:
Przeciętny aparat
Słaby głośnik