Niepożądane treści, jakie zaczęto za jej pomocą umieszczać, pojawiały się w takiej ilości, że moderatorzy nie nadążali z ich usuwaniem. Hardkorowa pornografia, gore i psychotyczne wyznania stały się tam przykrym standardem, a “normalni” użytkownicy zaczęli się skarżyć. Nie tylko twórcom aplikacji, ale również Apple’owi a nawet FBI. Twórcom aplikacji i użytkownikom grożono nawet morderstwem.
Aplikacja miała się pojawić również w wersji dla Androida. Prace nad nią zostały wstrzymane. Najprawdopodobniej nie wróci ona na App Store’a.