Kolejne kłopoty Apple’a w Europie po tym, jak Włochy nałożyły karę za ukrywanie prawdy o warunkach gwarancji
Dalej czytamy w pozwie, że Apple nie dostarczyło iPhone’a 4S w newralgicznym, czwartym kwartale 2011 roku, kiedy to eBizcuss uzyskałby największe zyski. Ponadto firma miała wydać 6,5 miliona dolarów, by zaktualizować swoje systemy sprzedażowe do standardów Apple’a, a jakby tego było mało, Prudent utrzymuje, że Apple podbiera mu klientów z mniejszych firm poprzez oferowanie produktów w niższych cenach, niż dystrybutor kupuje te produkty od Apple’a.
Ostatecznym argumentem eBizcussa jest to, że odkąd Apple otworzyło swój własny sklep detaliczny we Francji, bardziej faworyzuje właśnie ten sklep, niż sieć dystrybutora.