Verbatim z nowszym firmware’em dużo lepiej wypada w testach od bliźniaczego Zalmana P (który był jednak testowany ze starszym firmware’em). Czasy dostępu Verbatima wynosiły: 0,079 i 0,236 ms podczas odczytu i zapisu. Przekładają się one na ilość możliwych do wykonania w ciągu sekundy operacji wejścia/wyjścia [iops]. Średnia liczba iops dla pakietów danych o wielkości 512 bajtów oraz 4 KB wynosiła 12586 i 10415 podczas odczytu. Natomiast podczas zapisu odpowiednio 4234 i 2969 (CHIP Diskbench). Na podstawie tych wyników widać, że wielozadaniowość (multitasking) tego nośnika jest w odczycie na bardzo dobrym poziomie. Podczas zapisu jest zdecydowanie gorzej.
Z odczytem danych podatnych na kompresję (innych niż multimedia i archiwa) Verbatim radzi sobie bardzo dobrze. Co prawda nie dorównuje dyskom z interfejsem SATA 6 Gb/s, ale wśród najczęściej używanych w notebookach SSD z SATA II 3 Gb/s jest równorzędnym konkurentem dla Verteksa 2, SanDiska Ultra czy Corsair’a Force. Średnia szybkość przesyłania danych sprawdzona przy pomocy aplikacji CHIP Diskbench wynosiła 262 i 221 MB/s podczas odczytu i zapisu, czyli nieco wolniej od wspomnianych. Maksymalna szybkość z jaką przenosił dane wynosiła: 253 i 245 MB/s. Bardzo dobre wyniki potwierdza aplikacja ATTO, w której maksymalny transfer danych wynosił 277 i 240 MB/s podczas odczytu i zapisu.
Sprawdziliśmy również szybkość odczytu i zapisu sekwencyjnego plików multimedialnych i archiwów, które są mało podatne na kompresję jak np.: jpg, raw, mp3, wav, avi, mkv, zip, rar, iso itp. Użyliśmy do tego testu aplikacji AS SSD, która korzysta z odpowiednich wzorców. Szybkość odczytu i zapisu dysku Verbatima wynosi 247 i 180 MB/s. Tak więc w odczycie i zapisie plików mało podatnych na kompresję spisuje się on lepiej niż OCZ Vertex 2 czy Corsair Force.
W testach aplikacyjnych 2SSD128 uzyskał oceny słabsze niż np.: konkurencyjny Vertex 2. W PC Mark Vantage (HDD Score): 34219 punktów, a w PC Mark 7: 3562 punkty.
Spośród modeli o pojemności 120-128 GB najlepszy wynik w teście aplikacyjnym PC Mark Vantage uzyskał Crucial M4. Wśród modeli z SATA 3 Gb/s SanDisk Ultra. Verbatim SSD2 wypada nieco słabiej niż ekonomiczna wersja Vertex-a Plus.
Najmocniejszą stroną dysku SSD2 Verbatima jest jego najniższe w klasie nośników SSD zużycie energii. Podczas testów jego średnie zapotrzebowanie na energię wynosiło zaledwie 0,3 W! W trybie idle, do którego momentalnie przechodzi po wykonaniu zadania pobiera: zaledwie 0,05 W. Jest to rezultat rewelacyjny i identyczny jak w bliźniaczym Zalmanie P. Użycie tak energooszczędnego nośnika w pracującym z wykorzystaniem baterii notebooku pozwala na wydłużenie jego pracy nawet o klika godzin (w porównaniu do identycznego notebooka pracującego z tradycyjnym HDD). Zwłaszcza gdy przeglądamy dokumenty lub surfujemy po sieci oszczędność będzie wyraźna. Podczas grania czy odtwarzania filmów zysk w postaci wydłużenia czasu pracy jest mniejszy i trudniejszy do uchwycenia.
Obudowa nośnika nagrzewała się nieznacznie, niemal wcale. Po 60-ciu minutach pracy w wymuszonym trybie odczytu temperatura obudowy wynosiła jedynie 27°C.
Verbatim SSD2 nie jest liderem w szybkości jednak jego wydajność w zupełności wystarczy do codziennej pracy. Naturalnie jest on szybszy od każdego HDD. W porównaniu z SSD do notebooków (z interfejsem SATA 3 Gb/s) spisuje się całkiem nieźle. Wypada znacznie lepiej od dysków z kontrolerami SandForce SF-1200 w szybkości odczytu i zapisu danych niekompresowalnych, zużywa też dwukrotnie mniej energii, a jego czasy dostępu i wielowątkowość podczas odczytu są porównywalne. Aby być konkurencyjnym do dysków z kontrolerami SF cena tego modelu powinna być od nich niższa. W przeciwnym wypadku tylko osoby wybierające się na dłużej poza zasięg sieci elektrycznej, gdzie można podładować baterię, uznają największy atut tego dysku jakim jest minimalne zużycie energii za parametr nadrzędny, wart dopłaty.
Arkadiusz Uriasz