Motorola Defy+ – średnio wypasiony model

Motorola dokonała aktualizacji swojego dobrego telefonu Defy. Plus w jego nazwie oznacza mocniejszy akumulator, szybszy procesor i aktualną wersję Androida. Ale na tym aktualizacja się kończy, a my spodziewaliśmy się po producencie więcej kreatywności.
Motorola Defy+ – średnio wypasiony model

Motorola Defy+: zabezpieczony przed wodą i kurzem.

Motorola Defy+: zabezpieczony przed wodą i kurzem.

Zewnętrznie Motorola Defy+ mało różni się od poprzedniego modelu (ZOBACZ PORÓWNANIE). Telefon ma takie same kompaktowe wymiary – 107×59×13 mm – oraz waży 118 g. Design z widocznymi śrubkami jest prosty, ale to kwestia gustu. Jak w poprzednim modelu (IP67) obudowa jest zabezpieczona przed wodą i kurzem, oraz powinna bez problemu wytrzymywać wstrząsy. Podczas testu Defy+ faktycznie znosił bez szwanku upadki z różnych wysokości.

3,7-calowy dotykowy ekran, który też został wykorzystany w topowym modelu RAZR, jest wyjątkowo dobrze zabezpieczony przed zadrapaniami dzięki Gorilla glass. Aby ani kurz ani woda nie dostały się do wewnątrz telefonu, pokrywy akumulatora, wejścia USB oraz 3,5-milimetrowego są dobrze zabezpieczone gumową lub plastykową powłoką. Do wymiany karty SIM lub MicroSD (w opakowaniu karta o pojemności 2 GB), potrzeba wyjąć cały akumulator, co nie jest praktycznym rozwiązaniem.

Szybszy procesor 1 GHz

Zamiast procesora taktowanego z częstotliwością 800 MHz w Defy+ pracuje teraz jednostka o taktowaniu 1 GHz. Dodatkową moc obliczeniową daje się zauważyć na każdym kroku: strony internetowe otwierają się podczas testu o jedną trzecią szybciej niż u poprzednika. Ten telefon z Androidem nie dorównuje jednak topowym urządzeniom jak Galaxy Nexus czy Motorola RAZR. Ogólna wydajność jest całkowicie w porządku, nawet jeśli czasem podczas przewijania pojawiają się małe przeskoki. Ten problem zauważyliśmy już w pierwszym modelu Defy.

Android 2.3.4 i MotoBlur

Defy+ pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 2.3.4 oraz interfejsu użytkownika MotoBlur, który wywiera znaczący wpływ na różne funkcjonalności telefonu. Między innymi na ekran strony głównej, na którym znajduje się dużo preinstalowanych widgetów. Aktualizacje statusów z Facebook-a, wiadomości lub terminy spotkań można umieścić na siedmiu ekranach głównych. Ale aby móc korzystać z tych funkcji, trzeba MotoBlur-a jednorazowo zarejestrować.

Aparat: nie nadaje się do robienia ładnych zdjęć w plenerze.

Aparat: nie nadaje się do robienia ładnych zdjęć w plenerze.

Kiepski aparat, wytrzymały akumulator

Jeśli chodzi o funkcje aparatu, to niewiele się zmieniło w porównaniu z poprzednim modelem. Jakość zdjęć zrobionych 5-megapikselowym aparatem jest wciąż taka sobie. Zdjęcia robione przy słabych warunkach oświetleniowych pomimo wykorzystania lampy błyskowej LED prawie nie nadają się do użytku. Nagrania wideo w rozdzielczości VGA 640×480 pikseli nie odpowiadają standardom dzisiejszych smartfonów.

Dobre wyniki Defy+ uzyskuje za to podczas pomiarów akumulatora. Na pełnej mocy transmisji w trybie rozmowy akumulator o pojemności 1700 mAh utrzymał telefon przy życiu przez sześć godzin. Jeszcze lepszy jest czas pracy w Sieci, który wyniósł prawie dziesięć godzin. Telefon zbiera dobre oceny również podczas testu akustyki: mało szumów, dobra zrozumiałość i głośny głośnik doczekały się pochwał naszych testerów.

Podsumowanie: aktualizacja, która nie zwala z nóg

Motorola Defy+ jest na pewno dobrym telefonem komórkowym, który w pewnych miejscach jest lepszy od swojego poprzednika. Ogólnie jednak po następcy popularnego smartfona z Androidem spodziewaliśmy się więcej – brak zmian w designie, prawie identyczne wyposażenie oraz stare niedociągnięcia, a ulepszenia nieznaczne. Szybszy procesor i bardzo dobry czas pracy na baterii, to nie wszystko. Ostatecznie telefon ten ląduje poniżej top 20 rankingu smartfonów. Kto jednak szuka telefonu do pracy w terenie i chce długo pracować w mobilnym Internecie, znajdzie w Defy+ porządnego i wygodnego towarzysza za odpowiednią cenę, która bez umowy obecnie niecałe 1200 zł.

Alternatywa

Jeżeli potrzebujecie telefonu, który działa tak samo w domu jak i poza nim, wyłóżcie jeszcze 100 zł i kupcie Samsung-a Galaxy W, który kosztuje około 1300 zł. Ten androidowy telefon całkowicie przekonał nas w teście do siebie swoją płynną pracą, szybką przeglądarką i równie wytrzymałym akumulatorem. Równie godne polecenia są Samsung Galax S czy Galaxy S Plus. Wszystkie wymienione alternatywy znajdują się obecnie w Top 10 naszego rankingu smartfonów (ZOBACZ PORÓWNANIE).

Motorola Defy+

Porządny telefon komórkowy z wytrzymałym akumulatorem do pracy w plenerze, ale ze słabym aparatem i bez polotu.

PLUSY:

Szybkie tempo pracy
Mocny akumulator
Dobra akustyka
Porządna obudowa, która jednak…

MINUSY:
…nie każdemu przypadnie do gustu
Słaby aparat