Sprawdź, ile na tobie zarabia Facebook…

Przy deklarowanych przez niego 845 milionach użytkowników oznacza to, że każdy przyniósł Markowi Zuckerbergowi i jego wspólnikom blisko 1,2 dolara zysku. Sprawdziliśmy czy polscy inwestorzy będą mogli zarobić na debiucie giełdowym giganta. Z szacunków serwisu Alexa wynika, że Facebook jest najpopularniejszym portalem społecznościowym w sieci. Odwiedza go o 500 milionów internautów więcej, niż drugi w kolejności serwis Twitter. Na trzecim miejscu zestawienia plasuje się branżowy portal LinkedIn ze 110 milionami użytkowników miesięcznie.
Sprawdź, ile na tobie zarabia Facebook…
Zuckerberg zarabia głównie dzięki informacji. Informacji o tobie.

Zuckerberg zarabia głównie dzięki informacji. Informacji o tobie.

Sam Facebook w swoim prospekcie emisyjnym, pisze o 845 milionach aktywnych użytkowników. To ponad 10 proc. światowej populacji. Każdego dnia zamieszczają 2,7 miliarda komentarzy i znaczników Lubię to! Co więcej, użytkownicy poświęcają serwisowi coraz więcej czasu. W grudniu minionego roku internauci z USA korzystali z Facebooka średnio przez 7 godzin dziennie, co oznacza 32 procentowy wzrost w stosunku do roku ubiegłego – wynika z analizy firmy badawczej ComScore. Także raport agencji Nielsen pokazuje miażdżącą przewagę Facebooka nad innymi społecznościówkami jeśli chodzi o umiejętność zaskarbiana sobie wierności internautów.

W Polsce największym konkurentem Facebooka jest serwis Nasza-Klasa, obecnie NK.pl. We wrześniu 2011 roku amerykańskiemu gigantowi udało się wyprzedzić polski portal pod względem liczby internautów odwiedzających stronę. Od tego czasu przewaga Facebooka stale rośnie. W listopadzie 2011 roku liczba osób odwiedzających tę stronę wyniosła dokładnie 12 346 584 użytkownikó

Gigant z Palo Alto wie niemal wszystko o zainteresowaniach swoich użytkowników. Firma stworzona i w ponad 30 procentach kontrolowana przez Marka Zuckerberga ma wgląd w to jakie mają hobby, co czytają, jakiej muzyki słuchają, jakich mają znajomych, co lubią, gdzie mieszkają, podróżują, jak głosują, co kupują i gdzie pracują. To wszystko przekłada się na gigantyczne zyski.

Facebook po mistrzowsku wyciska pieniądze

W ubiegłym roku przychody Facebooka przekroczyły 3,7 mld dolarów. Czysty zysk sięgnął miliarda dolarów. To olbrzymi wzrost, w 2010 roku przychody i zyski portalu były o blisko połowę niższe. Wartość Facebooka szacowana jest na 100 mld dolarów. Dla porównania, oszacowana przez portal techcrunch.com, wartość NK.pl to tylko 146 mln złotych. Różnice widać też w zatrudnieniu: Facebook – dwa tysiące osób, NK.pl – dziesięciokrotnie mniej.

Facebook w zdecydowanej większości zarabia na reklamach zamieszczanych na jego stronach, w tym w niewielkim stopniu na sponsorowanych konkursach — mówi

Money.pl

Anna Robotycka z agencji faceAddicted. Reklamowe filmiki i banery zapewniają 87 proc. wpływów portalu. –

Resztę gigant zarabia na Facebook Credits, czyli platformie służącej rozliczaniu transakcji, dokonywanych za pośrednictwem portalu — tłumaczy Robotycka.

Facebook jest bardzo elastyczny, jeżeli chodzi o ofertę dla reklamodawców. Reklamę można u nich wykupić już za kilka dolarów i dokładnie skierować do konkretnego odbiorcy. To wszystko jest na tyle przyjazne, że kampanie mogą zlecać nie tylko duże firmy, ale przeciętny użytkownik. Kolejnym atutem Facebooka jest zarabianie na tak zwanym długim ogonie, czyli zautomatyzowanych usługach, których inni nie proponują swoim użytkownikom. Mając konto na Facebooku, można na nim “podpiąć” kartę kredytową i za pośrednictwem portalu robić zakupy — tłumaczy Robotycka . Jesienią 2011 roku za jedno kliknięcie w reklamę zamieszczoną na Facebooku firma, która ją zleciła, płaciła średnio ponad dolara. Ostatnio stawki spadły do kilkudziesięciu centów.

Mimo wszystko z roku na rok, budżety wydawane na reklamę w mediach społecznościowych rosną jak na drożdżach, a lwia ich część trafia właśnie do Facebooka — mówi przedstawicielka faceAddicted.

Nic dziwnego więc, że, jak wynika z rankingu przygotowanego przez magazyn Forbes, Mark Zuckerberg z majątkiem 17,5 mld dolarów jest teraz 14. najbogatszym Amerykaninem oraz 52. najbogatszym człowiekiem na świecie.

Pełny raport znajdziecie na tej stronie.