Metalowa obudowa nośnika ma wymiary klasycznego dysku 2,5 cala, a jego grubość wynosi 9,5 mm, dzięki czemu możemy zainstalować go nie tylko w komputerze stacjonarnym, ale też w większości notebooków. Sercem napędu jest kontroler LSI SandForce drugiej generacji SF-2281VB1-SDC. Verbatim dołączył zatem do grona takich firm jak: OCZ, Kingston, Patriot, Corsair, A-Data, Zalman, a ostatnio również Intel (SSD 520), których topowe serie SSD wykorzystują ten układ. Oprócz kontrolera na płytce PCB znajduje się szesnaście modułów pamięci MLC NAND flash produkcji Intela. Są to moduły o oznaczeniach 29F16B08CCME3 wykonane w litografii 25 nm, o pojemności 16 GB każdy. To podobne kości pamięci jak te użyte w dyskach Kingston HyperX 240GB i Intel SSD 520 240GB (29F16B08CCME2), z tym że nowszej generacji (informuje o tym cyfra na końcu w oznaczeniu pamięci). W komplecie wraz z dyskiem nie znaleźliśmy żadnych dodatków, ramki do montażu w PC ani kabli. Dla użytkowników SSD Verbatima nie było też, ani w komplecie, ani na stronie producenta, oprogramowania do migracji danych, aktualizacji firmware’u czy wglądu w informacje z obsługiwanego przez dysk monitoringu S.M.A.R.T. Producent powinien pomyśleć w najbliższej przyszłości o uzupełnieniu braku, zwłaszcza oprogramowania do aktualizacji oprogramowania układowego.
Według specyfikacji 3SSD240 oferuje szybkość przesyłania danych podczas odczytu na maksymalnym poziomie 550 MB/s oraz 510 MB/s podczas zapisu, a także 27000 IOPS podczas losowego zapisu bloków danych o wielkości 4 KB. Aby sprawdzić faktyczne możliwości nowego SSD Verbatima poddaliśmy go szczegółowym testom. Uzyskane w laboratorium wyniki pomiarów porównaliśmy z najwydajniejszymi modelami SSD (SATA 6 Gb/s) o pojemności: 240-256 GB.
Trzeba przyznać, że szybkość przesyłania danych podatnych na kompresję nowego Verbatima, zarówno podczas odczyt jak i zapisu jest duża. Średnia szybkość sekwencyjnego przesyłania danych podatnych na kompresję sprawdzona przy pomocy aplikacji CHIP Diskbench wynosiła 522 i 502 MB/s podczas odczytu i zapisu. Identyczne wyniki uzyskały dyski OCZ Vertex3, Kingston HyperX, Patriot WildFire i Intel SSD 520. Tak więc dysk Verbatima trafił w doborowe towarzystwo. Maksymalna szybkość z jaką przenosił dane zmierzona w aplikacji ATTO wynosiła 562 i 528 MB/s.
Jako, że nośnik Verbatima korzysta z kontrolera SandForce, którego wydajność jest uzależniona od podatności przetwarzanych danych na kompresję, sprawdziliśmy jak napęd radzi sobie z plikami mało na nią podatnymi (pliki multimedialne, spakowane archiwa, obrazy płyt). Użyliśmy do tego aplikacji AS SSD. W pomiarze sekwencyjnego przesyłania danych 3SSD240 uzyskał wyniki 519 i 299 MB/s. Szybkość oferowana podczas odczytu jest na najwyższym dla dysków z interfejsem SATA 6 Gb/s poziomie. Podobną oferują także wcześniej wymienione modele konkurencji. Natomiast szybkość podczas zapisu danych nieściśliwych jest jak to w dyskach z układem SandForce, dużo niższa. Patrząc na zestawienie wyników widać, że Verbatim oferuje najszybszy zapis takich danych spośród piątki SSD z układem SF-2281.
Z zapisem danych nieściśliwych dużo lepiej radzą sobie jednak dyski wyposażone w konkurencyjne kontrolery – Samsung S4LJ204X01-Y040 (Samsung SSD 830 256GB – 387 MB/s) oraz Marvell 88SS9174-BKK2 (Plextor M3 256GB – 342 MB/s). Nośniki te lepiej się sprawdzą w edycji materiałów audio-video, np. podczas renderingu.
Średnie czasy dostępu, które oferuje 3SSD240 wynosiły w AS SSD: 0,127 i 0,198 ms podczas odczytu i zapisu. Verbatim podobnie jak inne modele dysków wyposażonych w kontrolery LCI SF-2200, pod tym względem ustępują pola nośnikom Samsung SSD 830 czy wyposażonym w układ Marvell jak Plextor M3, co przekłada się na ich niższą liczbę iops.
W testach aplikacyjnych (PC Mark Vantage HDD Score), które symulują operacje najczęściej wykonywane podczas codziennej pracy, napęd Verbatima uzyskał wynik 76400 punktów, co jest wynikiem bardzo dobrym, podobnie jak ten uzyskany w PC Mark7 HDD Score wynoszący 5480 punktów.
Średnie zużycie energii modelu 3SSD240 wynosiło 1,5 W, czyli całkiem sporo. Temperatura powierzchni napędu po dwóch godzinach pracy, w najcieplejszym miejscu wynosiła 35°C. Nie stwierdziliśmy więc problemu z nadmiernym nagrzewaniem się nośnika. Deklarowana bezawaryjność dysku określona jest na poziomie 2 mln godzin (MTBF). Producent udziela na dysk 2-letniej gwarancji, jeśli zostanie zakupiony na terenie Europy (3-letniej, gdy kupimy go w USA). Działa to na niekorzyść firmy, gdyż konkurencja oferuje 3-5 lat gwarancji.
Jak pokazują wyniki testów najnowszy napęd Verbatima jest szybki – oferuje wysoką wydajność zwłaszcza podczas odczytu danych. Sugerowana cena urządzenia jaką uzyskaliśmy od producenta nie jest niska, jeśli porównamy ją z innymi dyskami tej klasy. Krótszy okres ochrony gwarancyjnej oraz brak oprogramowania, przy wydajności zbliżonej do nośników SSD konkurencji powinna naszym zdaniem rekompensować niższa cena. Inaczej niełatwo będzie przekonać klientów do zakupu właśnie SSD marki Verbatim.
Arkadiusz Uriasz