1. Karabin z plastikowej butelki
2. Minidziałko z zapalniczki
Gadżet, którym nie pogardziłby James Bond. Jak wszystkie gadżety tego typu, nie ma żadnego praktycznego zastosowania, ale pomyślcie sobie ile satysfakcji daje własnoręczna przeróbka zapalniczki na taki gadżet.
3. Rakieta napędzana lakierem do włosów
Lakier do włosów często pojawia się w domowych konstrukcjach jako jeden z kluczowych elementów. Dlatego wcale nas nie dziwi, że ktoś wpadł na coś takiego:
4. Paintballowy miotacz ognia
Tak, to jest moc. Brakuje jeszcze jakiegoś prostego pojazdu opancerzonego, żeby zamontować na nim to narzędzie zagłady i możemy myśleć o stworzeniu redakcyjnej drużyny paintballowej.
5. Rzymskie ognie… mniej więcej.
Jeśli zdecydujecie się na odtworzenie tego widowiskowego eksperymentu, pamiętajcie, że generuje on iskry. Dużo iskier. Dużo gorących iskier, które mogą spowodować pożar, jeśli źle wybierzecie miejsce do zabawy.
6. Pułapka na biurko
Typowy biurowy gadżet, który przyda się w twoim miejscu pracy. Szef często pożycza długopisy, których nigdy nie oddaje? Współpracownik częstuje się twoim jedzeniem bez pytania? Mamy na nich sposób:
7. Mina
Kolejna zabawka do paintballa, która zapewni Wam przewagę podczas bitwy. Ot, taka ciekawostka:
8. Udoskonalona wyrzutnia NERF
Kiedyś o serii NERF mogliśmy w Polsce tylko pomarzyć, ewentualnie bezskutecznie szantażować rodziców, którzy bezradnie rozkładali ręce tłumacząc nam, że tych zabawek w Polsce po prostu nie ma. Dzisiaj nie ma problemu, żeby większość asortymentu do niewinnej zabawy w wojnę kupić nie wychodząc z domu. No i zawsze można ją ulepszyć…
9. Karabin rodem z HALO
Czy na sali obecni są fani serii Halo? Tak? No to super. Zrobiliście już sobie replikę zbroi? Świetnie. Brakuje jeszcze odpowiedniego uzbrojenia, na przykład:
10. PAINTZOOKA
Wyrzutnia rakiet. Do paintballa. W sam raz, żeby otworzyć wiosenny sezon i zawstydzić kolegów z drużyny: