Nie wszystko jest jednak takie piękne. RapidShare został bowiem zobowiązany do monitorowania praktycznie całego Internetu, bowiem za zamieszczone na zewnętrznych witrynach internetowych odnośniki do nielegalnych treści hostowanych na RapidShare, odpowiedzialność poniesie właśnie serwis.
RapidShare informuje, ze zastosuje się do werdyktu sądu, ale właściwie bardzo podobnie działa już w tej chwili. Mimo tego, właściciele serwisu wniosą apelację.