Elop nie przedstawił planu działania. Był tam już dwa, czy tam trzy lata, i wciąż nie ma planu. Ta firma nie ma wizji. Dla mnie to oznacza oddanie pozycji lidera i gonienie za stawką. Przed Elopem, Nokia by nigdy nie oddała swojej pozycji i roli na rynku, zawsze by mówiła o przyszłości — twierdzi Williams.
Uważa też, że postawienie wszystkiego na Windows Phone to błąd. –
Sensownym było zaprezentowanie jednego lub dwóch produktów z Windows Phone. Ale nie powinni udawać, że wszystko, czego trzeba, to jeden system operacyjny. Oni tak zrobili, i teraz za to płacą — komentuje Williams.
Williams jest jednak pewien, że Nokia przetrwa. Jego zdaniem, rada dyrektorów da Elopowi jeszcze pół roku do rok, a potem sama zarządzi zmiany. –
Jestem przekonany, że się naprostują, a mają takie zasoby i talenty, że będą mogli wiele zdziałać. Nokia nie upadnie — twierdzi Williams.
Całość wywiadu, jaki udzielił Lee Williams, znajdziecie na portalu CNET UK.