Wówczas każdego dnia w polskiej sieci pojawiało się 3123 nowych adresów www. Dzięki temu, na początku kwietnia – nieco ponad rok od pokonania bariery dwóch milionów – Polska pochwalić się może liczbą przeszło 2,3 miliona aktywnych domen z narodową końcówką – pisze Interaktywnie.com w raporcie.
Oprócz liczb i statystyki, ważnych wydarzeń na domenowym rynku w ubiegłym roku również nie brakowało.
– Jeśli mówimy o globalnym rynku, to szerokim echem odbiła się decyzja ICANN – organizacji zarządzającej domenami internetowymi najwyższego rzędu, o dopuszczeniu możliwości powstawania nowych końcówek na szeroką skalę. O konieczności rozbudowy listy domen globalnych dyskutowano już od dłuższego czasu, ale po decyzji dokonanej na konferencji w czerwcu ubiegłego roku pojawiło się wiele głosów mówiących, że będziemy mieli do czynienia z rewolucją w utartych zwyczajach adresacji stron internetowych – podkreśla w rozmowie z Interaktywnie.com Marcin Zmaczyński, kierownik produktu domeny Home.pl.
– Obecnie lista potencjalnych rejestrów jest już zamknięta i osiągnęła imponującą sumę 839 podmiotów. Każdy podmiot może składać do 50 aplikacji dla nowych rozszerzeń, tak więc daje to pewne wyobrażenie o rzeczywistym stopniu zainteresowania nowymi końcówkami.
– Moim zdaniem najważniejsza była jednak dzierżawa domen Polska.pl i Poland.pl spółce Agora – mówi w wywiadzie z Interaktywnie.com Maciej Kurek, specjalista ds. PR marki 2BE.PL z Grupy Adweb wskazuje na całkiem inny kierunek.
– Kontrowersje, jakie pojawiły się wokół dzierżawy oraz propozycja objęcia adresów ochroną prawną na podobnej zasadzie jak hymn czy flagę wskazują na ciekawe zjawisko. Sieć staje się coraz ważniejszym wymiarem naszego życia, również w warstwie symbolicznej. Opinia publiczna zaczyna postrzegać domeny internetowe nie, jako kilka literek, które czasem można drogo sprzedać, ale jako ważny element identyfikacji państwa.