Ascend Y200 to następca przystępnego cenowo prototypu Huawei Ideos X3 (U8510)
, który stanowił raczej pewnego rodzaju kompromis niż korzystną ofertę. Wzięliśmy owego następcę pod lupę.
Kiepski wyświetlacz
Dotykowy ekran o przekątnej 3,5 cala (rozmiar jak w iPhonie 4s) w zupełności wystarczy, aby zapewnić zwykłą, codzienną funkcjonalność. Jedynie niska rozdzielczość, wynosząca 320×480 pikseli, jest już nie na czasie oraz powoduje, że wyświetlany obraz jest mocno ziarnisty. W pomiarach laboratoryjnych wyświetlacz również nie błyszczał, bo biel ma lekko niebieski odcień, a zmierzony kontrast szachownicy wynosi 122:1, co jest jednym z najgorszych wyników w całym rankingu. Dotykowy ekran reaguje natychmiastowo na polecenia, ale czasem bywa odrobinę zbyt czuły, czego efektem jest bezwiedne uruchamianie aplikacji. Krótki trening pozwala jednak tego uniknąć.
Szybki w sieci dzięki HSDPA i WLAN
Huawei Ascend Y200 jest wyposażony w HSDPA i WLAN (b/g/n). Chiński telefon był w stanie otworzyć w połączeniu WLAN naszą testową stronę w jedyne 4,7 sekundy – około dwie sekundy szybciej niż poprzednik. Również w sieci dla urządzeń przenośnych nie daje plamy: ma HSDPA a jego szybkość pobierania wynosi 7,2 Mb/s. Podczas dłuższej pracy w WLAN często zdarzały przerwania połączeń. Jest to denerwujące, bo kiedy trzeba ponawiać przerwane pobieranie, zmniejsza się także dostępny w abonamencie pakiet danych.
Mało dostępnej pamięci
Huawei wyposażyło model Ascend Y200 w Androida Gingerbread w wersji 2.3.6. Interfejs użytkownika stanowi dostosowany do wymogów tego smartfona Huawei Android Platform w wersji 5.1. System operacyjny pozostał zatem prawie niezmieniony oraz otrzymał bardzo praktyczną nakładkę w postaci ekranu, z którego można przejść do czterech ekranów głównych. Procesor Qualcomm MSM7225A taktowany z częstotliwością 800 MHz podczas testu dobrze sobie radził z większością zadań, jedynie podczas przewijania stron w przeglądarce zdarzały się pojedyncze przeskoki. Otwieranie listy kontaktów oraz edytora wiadomości SMS zajmuje mniej niż sekundę, co jest dobrym wynikiem. Przeglądarka internetowa jest w pełni gotowa do użytku w 1,2 sekundy. Całkowita pojemność pamięci wynosi 1 GB, z czego użytkownikowi pozostaje do dyspozycji jedynie 70 MB, bo resztę zajmuje system operacyjny i zainstalowane fabrycznie oprogramowanie. W najlepszym przypadku wystarczy to na mały album muzyczny i parę zdjęć. Trzeba więc przy zakupie liczyć się także z jeszcze jednym wydatkiem – kartą pamięci.
Nieudana funkcjonalność rozmów telefonicznych
Chiński telefon zrobił złe wrażenie podczas prowadzonych za jego pomocą rozmów. Użytkownicy Ascend-a Y200 muszą pogodzić się z szumami podczas transmisji, które są szczególnie słyszalne po stronie rozmówcy. W głośnym otoczeniu głosy brzmią jakby się zacinały i są niezrozumiałe. Niedociągnięcia daje się zauważyć również w głośniku, który podczas odtwarzania muzyki i prowadzenia rozmów jest bardzo głośny, a przy “zwykłym” poziomie głośności dźwięk jest przytłumiony, pusty i wyblakły. Nawet strach pomyśleć o korzystaniu z niego w plenerze albo głośnym otoczeniu. Producent nie dostarcza w opakowaniu słuchawek.
Kiepski aparat, mocny akumulator
Aparat o rozdzielczości 3,2 megapiksela również nie jest przekonujący. W złych warunkach oświetleniowych obraz jest bardzo wyraźnie zaszumiony. Nawet w świetle dziennym krawędzie, takie jak szczyt dachu domu, są rozmyte. Za to akumulator robi dobre wrażenie. Jest on w stanie pracować ponad 8 godzin w Internecie i 5,5 godziny podczas prowadzenia rozmowy, dzięki czemu jest lepszy od wielu droższych urządzeń konkurencji.
Podsumowanie: cenowa okazja z ubogą funkcjonalnością
Choć w dniu publikacji telefon nie był jeszcze w Polsce dostępny to w Niemczech można go kupić za jedynie 100 euro. Jego nabywca stanie się właścicielem dobrego smartfona z Androidem, który codzienne zadania będzie wykonywał wprawdzie bez polotu, ale za to sprawnie. Brakowało nam w nim słuchawek dołączonych do opakowania oraz karty pamięci microSD. Huawei powinno znacznie bardziej się przyłożyć do jakości rozmów telefonicznych oraz aparatu. Jednak w tym przedziale cenowym mało jest urządzeń, które stanowią licząca się dla niego konkurencję.
Alternatywa
Huawei Ascend Y200, kosztujący 100 euro, oferuje dobry stosunek ceny i wydajności, ale w tym przedziale cenowym będzie musiał konkurować z całą gamą tanich smartfonów Samsunga (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Huawei Ascend Y200
Szybki telefon z systemem Android 2.3.6 alias Gingerbread dla mało wymagających użytkowników. Przeciętny aparat nadaje się tylko do robienia okazjonalnych zdjęć w świetle dziennym. Akustyka rozczarowuje, za to wydajność jest płynna, pomimo 800-megahercowego procesora.
PLUSY:
Dobry czas pracy na baterii
Przyzwoita wydajność
Porządne wykonanieMINUSY:
Niska jakość rozmowy
Tylko częściowo użyteczny aparat
Śmiesznie mała pamięć