Douglas Gilstrap, wiceprezes i dyrektor ds. strategii w firmie Ericsson, powiedział:
“Dzisiaj ludzie uważają dostęp do Internetu za podstawowe wymaganie w stosunku do każdego urządzenia. Efektem takiego nastawienia jest rosnące zapotrzebowanie na mobilną komunikację szerokopasmową i wzrost ruchu związanego z przesyłanie danych. Operatorzy zdają sobie sprawę, że otwiera to nowe możliwości biznesowe, i starają się ułatwiać ten rozwój zapewniając użytkownikom wysoką jakość usług dzięki szybkiej transmisji danych przez sieci o dużej wydajności. Obecnie około 75% sieci HSPA na całym świecie zostało już dostosowanych do maksymalnej szybkości 7,2 Mb/s lub większej, a około 40% nawet do 21 Mb/s”.
W swoim raporcie Ericsson przewiduje również, że do 2017 r. połowa ludności świata znajdzie się w zasięgu sieci LTE/4G. Liczba abonamentów na smartfony wzrośnie z 700 milionów w 2011 r. do około 3 miliardów w 2017 r.
Całkowity ruch związany z mobilną transmisją danych stale się zwiększa — w okresie od I kw. 2011 do I kw. 2012 podwoił się — a główną tego przyczyną jest przesyłanie wideo. Również smartfony są — i nadal będą — istotnym czynnikiem zwiększającym ruch danych. W okresie od 2011 r. do 2017 r. ilość danych przesyłanych za pomocą urządzeń mobilnych wzrośnie 15-krotnie.
Dane opublikowane w raporcie pokazują także różnice pomiędzy krajami i regionami. Jak chodzi o rozwój sieci bezprzewodowych, najwięcej abonamentów w jednym kraju przybyło w Chinach — 39 milionów w I kw. 2012 r. Na drugim miejscu znalazły się Indie — 25 milionów. Ogółem w regionie Dalekiego Wschodu przybyło 93 mln. abonamentów, a na drugim miejscu jest Afryka z 30 milionami.
Główny i stały trend przedstawiony w raporcie polega na tym, że wszystko staje się mobilne. Taki kierunek ewolucji kształtuje się pod wpływem użytkowników, którzy coraz częściej oczekują możliwości łączenia się w dowolnym miejscu i czasie oraz korzystania z wideo, usług udostępnianych w chmurze i Internetu — a także w wyniku zapotrzebowania na połączenia maszyna-maszyna.