Specjalista od semantyki, John Giannandrea, wyjaśnia to na przykładzie drinka Mojito. Drink ten ma swoje składniki – m.in. miętę, rum, brązowy cukier i lód. Stworzony zostanie więc katalog dla wpisu “mojito” i zostanie on połączony ze składnikami. Podstawową różnicą między zwykłą bazą danych, a katalogiem, są relacje – połączenie drinka z jego składnikami. To połączenie będzie osobnym bytem, który mówi “To jest składnik tego”.
W tej chwili w bazie Google’a znajduje się 500 milionów przedmiotów. To dopiero początek.