Jednakże gdy się przyjrzymy mu bliżej dostrzeżemy dodatkowe elementy, takie jak trzeci port USB oraz czytnik kart pamięci, których zabrakło u poprzednika. Dokładniejsze badania wykazują zwiększenie gabarytów – obudowa jest wyraźnie większa i cięższa. U310 jest o 3 mm grubszy – jego profil mierzy po złożeniu ekranu 18 mm (U300s – 15 mm). Nabywca nowego modelu musi “dźwigać” ciężar większy o ponad 1/3 kg, U310 waży 1,67 kg względem 1,34 smuklejszego poprzednika.
Większa masa to właśnie skutek oszczędności – w nowym, tańszym modelu zamiast pojedynczego dysku SSD ze złączem mSATA, zastosowano kombinację mniejszego SSD (tylko 32 GB zamiast 128) oraz dodatkowego, tradycyjnego dysku twardego o pojemności 500 GB. Ucieszy to może osoby przechowujące dużo danych w notebooku, gdyż zmieści się ich znacznie więcej niż na SSD 128 GB, ale ucierpi na tym ogólna wydajność komputera. Za to ciekawym posunięciem jest zmiana kolorystyki obudowy. Teraz zamiast dwóch wersji (srebrnej lub pomarańczowej) mamy bardziej żywe kolory błękitu i różu, a dla tradycjonalistów jest elegancka czerń.
Lenovo IdeaPad U310 wykorzystuje najnowszą platformę mobilną firmy Intel – czyli procesor Intel Core i5 trzeciej generacji (Ivy Bridge) oraz zintegrowany z nim układ graficzny Intel HD Graphics 4000. Jest to niskonapięciowa jednostka typu ULV, której zaleta jest bardzo niskie zużycie energii co się przekłada na czas pracy na baterii. Do wyświetlania obrazu zastosowano 13-calowy ekran o standardowej rozdzielczości – 1366×768 pikseli, który nie dość, że ma błyszczącą powłokę to dodatkowo jest dość ciemny, co wyraźnie przeszkadza podczas pracy w jasno oświetlonych miejscu wewnątrz lub na zewnątrz w pełnym słońcu (efekt lustrzanego odbicia). Dla zewnętrznych monitorów, projektorów oraz nowoczesnych telewizorów HD dostępne jest jedno złącze HDMI w standardowym rozmiarze, dzięki czemu nie będziemy musieli stasować kłopotliwych przejściówek jak to się ma coraz częściej w najbardziej “smukłych” konstrukcjach.
Wydajność testowanego ultrabooka Lenovo IdeaPad U310 jest zadowalająca i całkiem niezła jak na uniwersalny laptop. Z powodzeniem podoła większości typowych zadań do jakich wykorzystuje się najczęściej komputer przenośny – programy biurowe, komunikatory i przeglądarki internetowe, wszelkie multimedia. Pozwoli także na uruchomienie gier 3D, przy czym nie ma co oczekiwać, że najnowsze tytuły będą działać płynnie jeśli nie zrezygnujemy z wysokiej jakości grafiki w ustawieniach. Ogólna wydajność jest ciut wyższa od poprzednika, ale nie jest to jakiś wyraźny wzrost. Niestety skrzydła wydajności w nowym modelu zostały podcięte przez oszczędności na dysku SSD, który ma pojemność tylko 32 GB i oferuje przeciętną wydajność. W benchmarku PCMark Vantage testowany Lenovo IdeaPad U310 osiągnął wynik 8323 punkty. Niestety jest on wyraźnie słabszy od najnowszych ultrabooków z pojemniejszymi i szybszymi dyskami SSD, które uzyskują średnio 10-11 tysięcy punktów.
Zastawanie dodatkowego dysku HDD zamiast pojedynczego SSD, poza spadkiem ceny przyniosło niestety również skrócenie długości czasu pracy na baterii względem poprzednika. W czasie testów komputer pracował na własnym zasilaniu przez ponad siedem i pół godziny w trybie oszczędnym (MobileMark2007 Reader). Dla porównania poprzedni model – IdeaPad U300s – wytrzymał na baterii o 46 minut dłużej (512 zamiast 466 minut). Jednak wciąż jest to dobry wynik jak na ultrabooka, które średnio pracują na baterii do siedmiu godzin.
Podsumowując Lenovo IdeaPad to dobra propozycja dla osób szukających eleganckiego i zarazem poręcznego laptopa, który łatwo zabierzemy ze sobą niemal wszędzie. Jeżeli jesteśmy ograniczeni budżetem albo nie mamy ochoty płacić dwukrotnie wyższej sumy za najbardziej smukłe i szybkie ultrabooki to możemy zdecydować się na ten “oszczędnościowy” model kosztem nieco większych gabarytów, słabszego ekranu czy nieco niższej wydajności.
Karol Kulas
Lenovo IdeaPad U310
PLUSY:
Nowoczesny i energooszczędny procesor Intel Core i5 trzeciej generacji
Wygodna klawiatura i touchpad
Dwa złącza USB 3.0
DesignMINUSY:
Uginająca się klawiatura