Prawie 33 tysiące pozytywnych opinii, w których ludzie opisują jak bardzo przyspieszył im transfer i o ile “kresek” zwiększył im się zasięg daje do myślenia. Po kilku dłuższych chwilach kontemplacji szczerze przyznaję, że jestem pełen podziwu dla autorów aplikacji, która jest niczym innym niż znanym od stuleci efektem placebo. Jak można wzmocnić sygnał telefonu z Androidem bez uprawnień roota, albo bez podmiany sterowników do Wi-Fi? Na pewno nie przy użyciu aplikacji z Google Play. Oczywiście istnieje sposób na chwilową poprawę zasięgu, który od czasu do czasu działa – chwilowe przejście w tryb samolotowy (odłączenie od sieci GSM) i jego dezaktywacja. Po takim zabiegu nasz telefon ponownie zaloguje się do sieci, przy użyciu najmocniejszejszego, dostępnego BTS’a. Jeśli chodzi o wzmocnienie sygnału Wi-Fi to jest jeszcze śmieszniej. Aplikacja szuka mocniejszej, dostępnej sieci bezprzewodowej, do której może podłączyć nasz telefon. Za to bardzo profesjonalnie wykonano “wprowadzanie kodu”, który możemy z zaciekawieniem poobserwować w trakcie “działania” aplikacji.
Niektóre aplikacje, które w magiczny sposób mają poprawić nam zasięg korzystają z tej sztuczki. Taki Network Signal Booster na przykład chwilowo ukrywa górną belkę Androida (na której, jak dobrze wiecie, przedstawiana jest moc sygnału komórkowego), resetuje połączenie z siecią et voila! Magia! Chociaż trzeba przyznać, że twórcy NSB wyraźnie zaznaczyli w opisie, na czym polega działanie ich aplikacji.
Jeśli bez rootowania telefonu chcielibyście mieć opcję “poprawienia” sobie zasięgu w krytycznych momentach waszej egzystencji to zwykły widżet do włączania i wyłączania trybu samolotowego zadziała tak samo jak 2 powyżej prezentowane aplikacje, a dodatkowo nie wyświetli żadnej reklamy. Pobierz Wzmacniacz sygnału sieci z Google Play (zdecydowanie odradzamy używanie tej aplikacji)