Kindle Fire HD firmy Amazon mocno odstaje od oferowanych na rynku tabletów z systemem Android. System operacyjny Kindle Fire HD bazuje wprawdzie na Android 4, ale Amazon wprowadził znaczące i daleko idące zmiany. Android w wydaniu Amazona nie trzyma się reguł zdefiniowanych w Android Open Source Project, chcąc zintegrować jak najwięcej usług Amazona już z poziomu OS. Ponieważ w konsekwencji Google odmówił licencji na Play Store i Google-Apps, użytkownicy Kindle Fire HD nie mają dostępu do wielu popularnych aplikacji, jak np. Google Maps. Dostępne są jednak standardowe narzędzia jak przeglądarka internetowa, odtwarzacz muzyki czy galeria zdjęć.
Zamiast Google Play do dyspozycji mamy Amazon-App-Shop, który wprawdzie mocno przypomina Google Play Store, ale jego oferta programów i liczba ocen użytkowników nie są tak bogate. Kindle Fire HD ma za to świetny dostęp do usług Amazona – e-booków, filmów (Lovefilm) oraz muzyki. Denerwująca jest jednak nachalna reklama, zastępująca standardowy lock screen. Amazon reklamuje tutaj np. płytę miesiąca, ekspresy do kawy czy nowości Blu-ray. Reklamy nie można wyłączyć za darmo.
Nawigacja: idealna dla początkujących
Zwłaszcza początkującym użytkownikom tabletów własny interfejs Amazona może przypaść do gustu: nawigacja, kupno i instalacja programów, muzyki, filmów itd., nie sprawiają żadnych problemów. Dzięki dużym zdjęciom (np. okładek), minimalistycznemu menu i niewielkiej ilości tekstu interfejs jest idealnie dostosowany do obsługi tabletu – nawet o wiele bardziej niż klasyczny Android z jego skomplikowaną i złożoną konfiguracją. Nota bene Amazon dobrze ukrył opcje urządzenia – do ustawień można dotrzeć tylko przez pasek (listwę) stanu na górnej krawędzi wyświetlacza. Tutaj ukrywają się opcje ustawień bezpieczeństwa, jasności wyświetlacza i dźwięku. Poza tym znajdują się tu podstawowe informacje na temat systemu operacyjnego, stanu naładowania akumulatora i wykorzystania pamięci.
Dobry wyświetlacz
Jedną z najważniejszych cech tabletu jest jakość ekranu dotykowego. Kindle Fire HD pod tym względem robi dobre wrażenie. Siedmiocalowy wyświetlacz dysponuje wysokiej jakości panelem IPS o rozdzielczości 1280×800 pikseli. To daje 80 pikseli więcej niż wymaga mały format HD-Ready (1280×720). Tablet Amazona słusznie więc ma w nazwie dodatek “HD”. Gęstość panelu wynosi 216 pikseli na cal (ppi) i odpowiada tym samym gęstości Google Nexus 7. Wysoka rozdzielczość Kindle Fire HD zapewnia ostry obraz, a kolory są żywe i intensywne. Potwierdzają to pomiary: jasność wynosi w zaokrągleniu 420 kandeli na metr kwadratowy, kontrast 130:1. Niestety, wyświetlacz ten odbija nieco więcej światła otoczenia niż panele podobnych urządzeń, toteż ostatecznie zasłużył na tylko “dobry”.
Wydajny sprzęt
Procesor Kindle Fire HD, OMAP 4460 firmy Texas Instruments, ma dwa rdzenie taktowane z częstotliwością 1,2 GHz. Grafikę obsługuje układ PowerVR SGX540 o takcie 384 MHz. Kombinacja ta, obecna na rynku już od pewnego czasu, zapewnioa całkiem przyzwoitą wydajność, choć niewątpliwie ustępuje np. nowszemu, czterordzeniowemu procesorowi Nvidia Tegra 3. Pamięci operacyjnej o pojemnośći 1 GB towarzyszy 16-gigabajtowy moduł pamięci Flash, z którego około 12,6 GB pozostają do wyłącznej dyspozycji użytkownika. Połączenie z internetem uzyskamy dzięki modułowi WLAN (802.11n), w ofercie Amazona nie ma wersji z modemem 2G lub 3G. Z innymi urządzeniami można się łączyć przez Bluetooth, zaś poprzez złącze Micro-HDMI z telewizorami i monitorami. Port USB nie posiada funkcji hosta, nie można do niego podłączyć pendrajwów czy dysków. Służy on wyłącznie do ładowania akumulatora i podłączenia do peceta.
W porównaniu do wielu innych tabletów Kindle Fire HD funkcjonuje bez zarzutu. Podczas testu, zwłaszcza w przeglądarce internetowej, zdarzały się widoczne, skokowe opóźnienia – podobnie jak w prawie wszystkich tabletach bazujących na Androidzie. Większość aplikacji ładuje się w ciągu zaledwie kliku sekund; zmiana tryby wyświetlania z poziomego na pionowy trwa niecałą sekundę. Krótko mówiąc: Kinde fire HD pozwala się bardzo efektywnie obsługiwać. Dorównuje pod tym względem Google Nexus 7.
Obudowa Kindle Fire HD jest trwała i solidna. Tylną część wykonano z gumy, dzięki czemu nie ślizga się nawet w spoconych dłoniach. Wykonanie nie jest tak eleganckie jak w tabletach aluminiowych, ale robi dobre wrażenie.
Podsumowanie
Kindle Fire HD to raczej przedłużenie Amazona niż pełnowartościowy tablet z Androidem. Ma to wady, ale i zalety: łatwa obsługa i nawigacja sprawiają, że Kindle Fire HD jest urządzeniem nadającym się najlepiej dla użytkowników zaczynających swoją przygodę z tabletami. Dzięki połączeniu z kontem Amazona dokonywanie opłat za usługi, media i programy jest dziecinnnie łatwe i bezpieczne. Dobra hardwareowa baza umożliwia płynne przewijanie i komfortową obsługę. Jedynie strony internetowe przejawiają czasem objawy lekkiej czkawki – co zdarza się dość często tabletom z Androidem. W ocenie odjęliśmy punkty za system operacyjny: Amazon oddala się tak bardzo od klasycznego Androida, że trzeba zrezygnować z typowego pakietu programów i usług. Brak dostępu do oficjalnego Play Store mocno osłabia funkcjonalność Kindle Fire HD, a sklep Amazona nie wytrzymuje porównania z różnorodną ofertą konkurencji. Trzeba przy tym zaznaczyć, że Amazon – w przeciwieństwie do Googla – sprawdza wszystkie programy zanim dopuści je do sprzedaży. Użytkownikom przyzwyczajonym do pracy z Androidem będzie brakowało preinstalowanych Google Apps, do których należą m.in. Google Mail, Google Maps czy Google+. Nie ma ich również w ofercie swojego sklepu Amazona. Poza tym dopiero się okaże, jak szybko i czy w ogóle Kindle Fire HD nadąża za aktualizacjami systemu operacyjnego.
Alternatywa
Kindle Fire HD gra w tej samej lidze co Asus Google Nexus 7, ale w bezpośrednim porównaniu Nexus 7 jednak go wyprzedza. Jego procesor, Nvidia Tegra 3, stanowi nowocześniejszą platformę sprzętową, otwarty system Android-4.1 daje dostęp do obszernego Play Store i wszystkich popularnych aplikacji – również do oferowanych w Amazon Appstore for Android.
Cenowo Nexus 7 znajduje się na podobnym poziomie: od połowy listopada cena za wersje 16-gigabajtową ma spaść i również wynosić ok. 200 euro, obecnie trzeba jeszcze zapłacić 250 euro. Jednak ze względu na lepszy hardware, najwyższą oceną mobilności i brak ograniczeń systemu operacyjnego Google Nexus 7 stanowi korzystniejsza alternatywę (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Amazon Kindle Fire HD
Dobry tablet dla początkujących, który punktuje zgrabną budową, łatwą obsługą i porządnym wyświetlaczem. System operacyjny nie posiada jednak pełnej funkcjonalności Androida.
PLUSY:
przystepna cena
dobry hardware
dopasowany Android-OS…
MINUSY:
… który jednak oferuje zbyt mało ustawień
brak Android Play Store
skromne wyposażenie