Sony DSC-TX20 uruchamia się automatycznie po przesunięciu w dół osłony obiektywu. Dopiero wtedy możemy zauważyć optykę renomowanej firmy Carl Zeiss z 4-krotnym zoomem (25-100 mm, ekw. dla małego obrazka). Wadą takiej konstrukcji jest łatwość, z jaką piasek może dostać się pod pokrywę, jeśli zabierzemy aparat na plażę. Skutkiem może być odgłos szorowania podczas odsuwania osłony, rysy na obudowie, a nawet uszkodzenie mechanizmu przesuwania. Nie przeprowadziliśmy jednak testów, które potwierdziłyby lub rozwiałyby nasze wątpliwości – sprawdziliśmy za to, że aparat dobrze znosi nurkowanie. Zgodnie z danymi producenta, TX20 pozostaje wodoszczelny do głębokości 5 metrów.
Duży i wyraźny ekran dotykowy
Do cech szczególnych aparatu należy trzycalowy wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 921000 punktów. Reaguje on na gesty użytkownika szybko i precyzyjnie. Zadowoleni jesteśmy również z działania kreatora panoram, który w praktyce sprawdza się dobrze, tworząc zarówno zdjęcia dwuwymiarowe, jak i 3D. Niestety elegancki aparat dostępny w pięciu kolorach obudowy nie rejestruje filmów w rozdzielczości 1080p, a jedynie 1080i, co może przeszkadzać bardziej zaawansowanym filmowcom-amatorom.
Szum pod kontrolą, ale mało detali
Z wyników testów jakości obrazu wyłania się ambiwalentny obraz kompaktu Sony. Co prawda TX20 imponuje wysoką rozdzielczością 1525 par linii na wysokość obrazu w centralnych partiach zdjęć, jednak przy krawędziach ostrość zdecydowanie spada – o ponad 300 par linii. Oprócz tego już od czułości ISO 400 szczegóły zdjęć są mocno rozmazane. Powoduje to, że drobne detale motywu wyglądają mało atrakcyjnie, ale z drugiej strony poziom szumu pozostaje niski.
Co prawda mały akumulator ma pojemność tylko 630 mAH, jednak wytrzymuje zaskakująco długo: w trybie energooszczędnym jedno ładowanie pozwala zrobić do 430 zdjęć. Również szybkość pracy aparatu jest w porządku: opóźnienie spustu migawki (0,34 s w zakresie szerokokątnym) i czas uruchamiania (1,7 s) są na dobrym poziomie, a w trybie zdjęć seryjnych TX10 rejestruje aż 10 klatek na sekundę.
Podsumowanie
Sony Cyber-Shot DSC-TX10 jest szybki, cienki i nie boi się wody. Za sprawą szerokiej palety funkcji, obejmującej między innymi tryb filmowania w rozdzielczości Full HD i szybki tryb zdjęć seryjnych, TX20 zdobywa najwyższy stopień podium w zestawieniu aparatów outdoorowych. Biorąc pod uwagę, że aparat jest wyposażony w mały obiektyw schowany w obudowie, jakość zdjęć jest przyzwoita, choć nie tak dobra, jak w przypadku niektórych konkurentów.
Alternatywa Nikon CoolPix AW100 nie może co prawda konkurować z TX20 pod względem grubości obudowy, ale pod innymi względami – owszem. Zdjęcia robione Nikonem są nieco lepszej jakości, aparat ma podobny zakres funkcji, a ze względu na długą obecność na rynku jest też znacznie tańszy: AW100 można kupić już za mniej niż 1000 złotych (ZOBACZ PORÓWNANIE).
Sony Cyber-shot DSC-TX20
Ultrakompaktowy aparat z wodoszczelną obudową. Zdjęcia są dobrej jakości – pod warunkiem że fotografujemy w świetle dziennym.
PLUSY:
mały i cienki
wyraźny ekran dotykowy
wystarczająco szybki do spontanicznych zdjęć
MINUSY:
przesuwana osłona stawia duży opór i może zostać uszkodzona przez piasek
niska wierność odwzorowania detali przy czułości ISO 400 i wyższej
