Unikalne spojrzenie na produkt i innowację pani Larson-Green, a także jej zdolność do skutecznej współpracy i napędzania współpracy w firmie przysłuży się nam
twierdzi Ballmer. Warto dodać, że według plotek Sinofsky był trudną osobą we współpracy i nie dogadywał się dobrze z innymi działami. A co ma sam zainteresowany do powiedzenia?
Niektórzy mogli zauważyć krążące po Internecie spekulacje na temat mojej decyzji i czasu, w którym ją podjąłem. Zapewniam, że są nieprawdziwe, to była prywatna, osobista decyzja i w żaden sposób nie jest motywowana publikowanymi spekulacjami czy teoriami na mój temat, okazji dla mnie, dla firmy, czy dla zarządu. Zawsze wierzyłem w zwalnianie stołków kierowniczych tak szybko, jak tylko to możliwe. Będę pomagał, jak tylko będę potrzebny, by ułatwić te zmiany mojej byłej firmie — twierdzi Sinofsky.