Twórcy projektu są byłymi pracownikami Nokii, a jednocześnie aktywnymi sportowcami. Ich pomysł to zegarek, który ma 2-calowy ekran (320×240 pikseli, 200 ppi) i moduł GPS zapisujący gdzie się przemieszczamy. Podkreślają, że
został zaprojektowany tak aby możliwie najszybciej wychwycić sygnał GPS.
Nie zabrakło też Wi-Fi, Bluetooth czy USB. Zegarek pracuje pod kontrolą procesora 500 MHz z własnym oprogramowaniem bazującym na systemie Linux. W środku znajduje się 8 GB pamięci na dane i mapy i bateria o pojemności 330 mAh, która w przypadku ciągłego korzystania z GPS wystarczy na 6 godzin pracy. Waga zegarka to 55 g, a jego grubość to nieco ponad 10 mm.
Warto zwrócić uwagę, że
działa pod kontrolą otwartych map OpenStreetMaps. Choć nie są one jeszcze zbyt popularne – zawierają znacznie więcej ścieżek rowerowych, niż mapy Google, Apple, czy Nokii. Jeżeli zbiórka pieniędzy się uda, zegarek trafi do sprzedaży w USA jeszcze w czasie wakacji 2013 r.