Mimo niższej ceny, Samsung NX1000 oferuje te same podstawowe możliwości i elementy wyposażenia, co dwa inne, bardziej zaawansowane modele tej firmy: NX210 i NX20. Wykorzystuje matrycę CMOS typu APS-C o rozdzielczości 20 milionów pikseli i pozwala na regulację czułości ISO między 100 a 3200 (z możliwością forsowania nawet do 12 800).
Świetne zdjęcia za dnia, słabe nocą
Fotografie wykonane NX1000 przy dobrym oświetleniu mają bardzo dobrą jakość. Są ostre, szczegółowe, pozbawione szumów. Potwierdzają to zresztą wyniki naszych testów laboratoryjnych: 1720 par linii na wysokość kadru to wspaniały rezultat! Szumy pojawiają się dopiero przy czułości ISO 800, ale zdjęcia mają co najmniej akceptowalną jakość jeszcze przy ISO 1600. Przy tej czułości spada już jednak zakres dynamiki – poniżej 8 EV.
Wygodny korpus, ale brak wizjera
Po wzięciu do ręki Samsung NX1000 przypomina trochę aparat kompaktowy. Ma podobnie płaski kształt i niewielką wagę – przy 305 gramach to jeden z najlżejszych bezlusterkowców na rynku. Mimo to sprawia solidne wrażenie.
W przeciwieństwie do droższych modeli z serii NX, najtańszy Samsung wyposażony jest nie w ekran AMOLED, lecz zwykły wyświetlacz LCD. Dzięki rozdzielczości 921 tysięcy punktów wyświetlane na nim zdjęcia są bardzo ostre, ale gorsze są za to kąty dobrej widoczności obrazu. To niedobrze, bo ekran zintegrowany jest na stałe z tylną ścianką. Brakuje też wbudowanego wizjera, przy czym Samsung nie umożliwia dokupienia i podłączenia wizjera zewnętrznego. NX1000 nie ma też wbudowanej lampki błyskowej, ale na szczęście w komplecie z aparatem dostajemy niewielki flesz zewnętrzny.
Aparat umożliwia wykonywanie zdjęć we wszystkich zaawansowanych trybach fotograficznych, takich jak preselekcja stopnia otwarcia przysłony czy czasu otwarcia migawki. Oferuje też oczywiście tryb automatyczny, a także funkcje specjalne, takie jak zdjęcia 3D. Ciekawostką jest wbudowana elektroniczna poziomnica.
Wi-Fi i wideo Full HD
Tak jak oba droższe modele, NX1000 wyposażony jest we wbudowaną kartę Wi-Fi. Możemy dzięki niej bezprzewodowo przesyłać zdjęcia do dostosowanego do tego telewizora, komputera, a także oczywiście na tablet czy smarfon. Da się też bezprzewodowo sterować aparatem za pośrednictwem bezpłatnej aplikacji, którą możemy ściągnąć na telefony z systemem Android lub iOS.
Filmy mogą być rejestrowane w maksymalnej rozdzielczości Full HD, z częstotliwością 24 kl./s. Lepszy wynik – 60 kl./s – osiągniemy, redukując rozdzielczość do HD (1280×720 pikseli). Jakość nagrań przy przepływności 10 Mb/s jest dobra, ale gorsza niż w przypadku wielu aparatów konkurencji. Na dodatek automatyczne ustawianie ostrości podczas filmowania to nie najlepszy pomysł – odbywa się wolno i trochę skokowo. Możemy regulować przysłonę obiektywu, natomiast nie da się regulować czułości mikrofonu ani podłączyć mikrofonu zewnętrznego. Podczas filmowania akumulator wystarcza na ok. 125 minut działania aparatu, co przekłada się na wykonanie od 240 do 480 zdjęć. To typowe osiągnięcia, jak na systemowy aparat bez lustra.
Autofokus działa w oparciu o system detekcji kontrastu, badający obraz w jednym z 35 wyznaczonych punktów. Niestety, ustawianie ostrości trwa dość długo – w naszych pomiarach laboratoryjnych osiągnęliśmy wynik 0,56 s przy dobrym oświetleniu i 0,67 s przy gorszym. To zbyt długo, by rejestrować tym aparatem dynamiczne sceny. Zdjęcia seryjne mogą być rejestrowane z częstotliwością 8 kl./s, mniej więcej przez 1 sekundę.
3-calowy ekran LCD ma wysoką rozdzielczość (921 tys. subpikseli), ale oferuje przeciętnej kąty oglądania.
Podsumowanie
Samsung NX1000 to naprawdę niezły aparat bezlusterkowy za stosunkowo niewielką cenę. Przy świetle dziennym oferuje bardzo wysoką jakość zdjęć – szczegółowych, ostrych, z niezłą dynamiką. Gorzej z poziomem szumów przy wyższych czułościach ISO, poza tym spada też wtedy szczegółowość obrazu, którą jednak nadal ocenić możemy jako dobrą.
Problemem jest autofokus 0 zbyt wolny, aby bez problemu wykonywać zdjęcia dynamicznie zmieniających się scen.
Alternatywy
NX1000 to niezły aparat za niezłą cenę, ale w podobnym zakresie cenowym możemy znaleźć wiele innych aparatów, które szybciej ustawiają ostrość lub oferują lepszą jakość zdjęć, natomiast zazwyczaj nie są wyposażone we wbudowane złącze Wi-Fi. Tym razem nie polecamy konkretnych konkurentów, ale zachęcamy do przestudiowania naszego rankingu tanich aparatów bezlusterkowych i lustrzanek:
(
).
Samsung NX1000
Tani bezlusterkowiec z dużą matrycą APS-C o rozdzielczości 20 mln pikseli i złączem Wi-Fi. Oferuje dobrą jakość zdjęć i… dość wolny autofokus.
PLUSY:
wbudowane złącze Wi-Fi
stosunkowo niska cena
kompaktowe wymiary i waga
świetna jakość zdjęć przy niższych czułościach ISO
MINUSY:
wolny autofokus
ekran LCD oferuje słabe kąty oglądania
brak wizjera – nawet jako opcja
wyraźny spadek jakości obrazu przy wyższych czułościach ISO