- Już istniejąca społeczność Ubuntu – bez społeczności żaden produkt nie ma szans na przetrwanie na rynku.
- Ekosystem, którego Ubuntu Phone OS będzie częścią. Mamy Ubuntu na PC, będzie na TV, tablety, a teraz na smartfony. Jolla, Firefox OS, Tizen – one nie są częścią większego ekosystemu i nigdy nie będą.
- Możliwość odpalenia samodzielnego na urządzeniach z Androidem – system będzie z początku żył w strefie developerskiej, więc Canonical umożliwi zabawy z samodzielnym stawianiem Ubuntu Phone na telefonach. System może działać na kernelu i sterownikach Andorida.
- Prosty, elegancki i wydajny zestaw bibliotek do tworzenia aplikacji. QML z Qt dają niesamowicie prosty i lekki sposób tworzenia aplikacji. Interfejs aplikacji projektujemy za pomocą CSS a logikę piszemy w dowolnym języku posiadającym warstwę kompatybilności z Qt. Żadnych ciężkich Jav, żadnych uciążliwych w developmencie niskopoziomowych języków, żadnych wielogigabajtowych SDK. Po prostu QtCreator + parę dodatków od Canonical. Do tego dodajmy mocną integrację aplikacji webowych, które mogą oddziałowywać wprost z interfejsem telefonu. Która platforma to oferuje? Żadna.
- Interfejs, który jest skupiony na “Getting stuff done”, a nie robieniu rewolucji. Już w tym momencie, po screenach i filmach uznaję ten interfejs za jeden z lepiej przemyślanych. Android jest staroświecki, nie mówiąc już o iPhone który powoli popada w dekadencję, jadąc na przyzwyczajeniach użytkowników, nie zważając na to czy to rzeczywiście wygodne. Windows Phone i Metro są dziwne, trochę na siłę. Taka estetyka zła nie jest, jednak dla mnie średnio wygodna. Ubuntu Phone OS łączy prostotę użytkowania i szerokie możliwości – chodzi mi tutaj o to, ze wyszukiwanie i multitasking to podstawa filozofii tego interfejsu. Żaden inny system mobilny tego nie daje.
- Pełny pulpit Ubuntu po zadokowaniu telefonu. Opcja dostępna tylko na mocnych sprzętach, umożliwiająca użycie telefonu jako pełnoprawnego PC.
- System jest naprawdę OpenSource – a nie udawany tak jak Android, który zamyka coraz to kolejne części systemu.
Takie zestawienie stawia spóźnionego Ubuntu Phone parę kroków przed startującą konkurencją. Choć zdrowy rozsądek każe wątpić w powodzenie całości, to nadal wierzę, ze się uda. Dlaczego? Ponieważ Canonical trafia w moje gusta, co nie udaje się żadnej innej firmie technologicznej. Wszyscy stawiają na wizualne interfejsy, podczas gdy ja chcę czegoś, co stawia na wyszukiwanie i semantykę contentu. I takie jest Ubuntu.
Zainteresowani powinni obejrzeć materiały promocyjne (w końcu profesjonalne) i pierwsze testy (To jest zadziwiająco płynne jak na alfę i Ubuntu :P).