Jestem pewien, że były jakieś negocjacje, które trwały przez jakiś czas, ale doszliśmy do wniosku, że nie chcemy wchodzić w ten układ, bo goście z Sony oferowali zbyt niską zapłatę. Mamy już doświadczenie po tworzeniu konsol Xbox i PlayStation 3, rozumiemy więc warstwę ekonomiczną całego przedsięwzięcia i wady z tym związane — twierdzi Tony Tamasi, wiceprezes działu treści i techniki w Nvidii.
AMD, według plotek, będzie dostawcą sprzętu również dla następcy Xboxa 360.
Powiedzmy, że zrobilibyśmy konsolę. Ale jakie inne nasze pomysły musielibyśmy wstrzymać, by móc zaangażować się w ten projekt? Liczba inżynierów jest ograniczona, tak jak możliwości. Robiąc układy dla Sony i Microsoftu nie robilibyśmy czegoś innego — tłumaczy Tamasi.