5 grzechów głównych
Na pierwszym miejscu w zestawieniu znalazły się klauzule, które
narzucają konsumentom właściwość miejscowość sądu przedsiębiorcy
. Stanowiły one prawie jedną czwartą wszystkich niedozwolonych zapisów dotyczących e-handlu. Natomiast zgodnie z prawem, w przypadku sporu konsumenta ze sprzedawcą i wkroczenia na drogę sądową, konsument ma wybór pomiędzy sądem właściwości ogólnej, a sądem mu odpowiadającym.
Drugi najczęściej popełniany błąd to zastrzeżenie przez sklep prawa do zmiany regulaminu. Należy tu zwrócić uwagę, że sprzedawca może jak najbardziej dokonać zmian w regulaminie swojego e-sklepu. Niedozwolone jest jednak zastrzeganie, że zmiany automatycznie obowiązują wszystkich kupujących.
Trzecia kategoria obejmuje zapisy dotyczące prawa do odstąpienia od umowy. W tym zakresie w regulaminach najczęściej występują zapisy ograniczające zwracaną konsumentowi kwotę do ceny samego towaru lub nakładające na konsumenta obowiązek zwrotu towaru w oryginalnym opakowaniu.
Kolejną grupą są klauzule naruszające prawa konsumenta do reklamacji. Warto zauważyć, że większość z nich stanowią zapisy wydłużające okres, jaki sklep ma na rozpatrzenie reklamacji z 14 na 30 dni.
Ostatnią kategorię tworzą zapisy, w których przedsiębiorcy uchylają się ododpowiedzialności za opóźnienia w dostawie. Należy w tym miejscu podkreślić, że sklep, który ma podpisaną umowę z dostawcą jest jedynym podmiotem, który może dochodzić swoich praw w związku z niedopełnieniem przez dostawcę postanowień zawartych w umowie.
Szczegółowe zestawienie niedozwolonych klauzul oraz wskazówki, jak uniknąć najczęstszych błędów, można znaleźć w Raporcie Trusted Shops – Niedozwolone Klauzule 2012, który można pobrać tutaj.