Jego działanie jest proste. Technologia, która znajduje się w środku widelca mierzy tempo spożywanego posiłku na bieżąco i w momencie, gdy zaczniemy jeść szybciej niż przewiduje dopuszczalna norma urządzenie zacznie wibrować, dając tym samym sygnał byśmy wyhamowali. Widelec jest też zintegrowany z platformą internetową, która zapisuje i pozwala śledzić nasze nawyki żywieniowe m.in. czas spożywania posiłku i ilość kęsów na minutę. Taki dzienniczek, dostępny również jako aplikacja mobilna przypomni nam również o prawidłowych godzinach posiłków i ich odpowiedniej ilości. Z widelca można łatwo wyciągnąć układ wewnętrzny i myć go tak jak inne sztućce.
Zastanawiam się tylko czy jeśli ktoś nie potrafi dopilnować prawidłowej diety to czy będzie pamiętał o ładowaniu takiego urządzenia? 😉