Tak przynajmniej twierdzi John Matherly, twórca wyszukiwarki internetowej Shodan. Jej silnik działa zgoła odmiennie od Google, które wyszukuje witryny internetowe, bowiem porusza się tak jakby za kulisami Internetu – poszukuje serwerów, kamer internetowych, drukarek, routerów i wszystkich innych rzeczy, które są połączone i tworzą sieć, jak chociażby kamery monitoringu czy urządzenia automatyzacji domu. Shodan działa przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu i miesięcznie zbiera informacje o ponad 500 milionach podłączonych do sieci urządzeń i usług.
Dzięki wyszukiwarce specjaliści ds. bezpieczeństwa odnaleźli między innymi system kontroli parku wodnego, system dowodzenia i kontroli placówek nuklearnych czy system sterowania cyklotronem. Najbardziej przerażający jest fakt, że większość z tego typu urządzeń nie ma żadnych zabezpieczeń, co oznacza, że z łatwością można przejąć nad nimi kontrolę, jeśli odnajdzie się do nich dostęp.
Po wyszukaniu frazy “domyślne hasło”, Shodan wyszukuje nam niezliczoną ilość drukarek, serwerów i systemów kontroli urządzeń, które do dostępu korzystają z haseł typu “admin” czy “1234”.
Specjaliści ds. zabezpieczeń obecnie wykorzystują wyszukiwarkę Shodan do odnajdywania niezabezpieczonych urządzeń i informowania o tym ich właścicieli.