A dwa terabajty danych zawierać mają informacje nie tylko o oprogramowaniu Xboxa One, PS4 i Wii U, ale także dane, które wyciekły podczas ataków hakerskich z serwerów Blizzarda, Epic Games i THQ. Haker twierdzi, że posiada także nieskończone wersje gier: Company of Heroes 2, WWE 14, oraz produkcji jeszcze nie zapowiedzianych, ale opartych na silniku Unreal Engine 4 o kodowych nazwach Fortnite, Kilo, Lima i Orion. SuperDaE przyznaje, że wszedł w posiadanie tych informacji powodowany wyłącznie własną ciekawością i nie zamierza publikować tych informacji, chyba, że zostanie do tego “zmuszony”.
Haker został dziś aresztowany, ale nie z powodu oskarżeń związanych z przestępstwami komputerowymi. Policja odmówiła jednak serwisowi Gizmodo udzielenia jakichkolwiek innych informacji. Tymczasem na swoim twitterze SuperDae pochwalił się już informacją, że wyszedł z aresztu za kaucją i że nie zamierza likwidować swojej pułapki “na wszelki wypadek”. Nie wiadomo czy kaucję wpłaciła jego rodzina, czy też jedna z firm, których dane znajdują się na serwerach hakera.