Początkowo swoją działalność kierowaliśmy do przedsiębiorców. Jednak proces demokratyzacji rynku płatności i duża popularność technologii mobilnych skłoniły nas do rozszerzenia rynku i zaoferowania akceptacji kart płatniczych również użytkownikom indywidualnym — mówią założyciele payleven.
Gdzie Nowakowi przyda się czytnik?
Kartą z reguły płacimy za zakupy, lub używamy jej do pobierania gotówki z bankomatu. Własny czytnik kart płatniczych może okazać się pomocny w wielu sytuacjach. Odpowiednikiem popularnych za oceanem wyprzedaży garażowych są w Polsce serwisy ogłoszeń lokalnych (tablica.pl, gumtree.pl), gdzie kwitnie sprzedaż używanych rzeczy za niewielkie pieniądze.
Zakupione przedmioty najczęściej są odbierane osobiście. Opcja zapłacenia kartą za używaną sofę czy rower może okazać się miłym zaskoczeniem dla kupującego. Także freelancerzy oraz korepetytorzy mogą odbierać wynagrodzenie za swoją pracę w formie płatności bezgotówkowych — podpowiadają przedstawiciele payleven.
Czytnik Chip & PIN jest mały i lekki, nie wymaga stałego podłączenia do prądu. Posiada też wszelkie niezbędne zabezpieczenia transakcji, m. in. certyfikat PCI-DSS. Payleven akceptuje ponad 99,9% kart wydanych w Polsce, więc indywidualni użytkownicy unikną sytuacji kiedy znajomy, któremu pożyczyli pieniądze, będzie się zasłaniał brakiem gotówki w portfelu.
Jak zacząć?
Terminal Chip & PIN jest dostępny dla osób pełnoletnich, które zarejestrują się w usłudze za pośrednictwem strony www.payleven.pl lub bezpośrednio z poziomu bezpłatnej aplikacji payleven dla systemu Android (2.3 i wyższy) lub iOS. Następnie klient przesyła mailem dokumenty: kopię dowodu osobistego, potwierdzenie posiadania konta bankowego oraz – opcjonalnie – drugi dokument ze zdjęciem, jeśli adres podany w banku jest inny niż w dowodzie.
Po weryfikacji zgłoszenia payleven wysyła za pośrednictwem firmy kurierskiej czytnik Chip & PIN. Po połączeniu go ze smartfonem poprzez Bluetooth, od razu można przyjmować płatności: w dowolnym miejscu o dowolnej porze.
Koszty
W odróżnieniu od tradycyjnych terminali, użytkownik Chip & PIN nie płaci abonamentu, a tylko stałą kwotę 2,95% wartości transakcji plus 37 groszy prowizji od każdej płatności. –
Nie nakładamy limitu obrotów czy opłat abonamentowych, użytkownicy korzystają w czytnika wtedy, gdy tego potrzebują i płacą stałą kwotę za faktyczną ilość operacji. Opłata za urządzenie jest jednorazowa i wynosi 399 złotych — mówi Konstantin Wolff z payleven.